głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika forever1

To jest jakiś popieprzony wyścig  zauważyłeś? Kogo serce zostanie szybciej sprowokowane  komu uda się wywołać większą zazdrość  kto dłużej wytrzyma w deficycie tego drugiego... kto pierwszy stwierdzi  że to już nieskromnie przekroczyło granicę seksu   chimica

chimica dodano: 19 luty 2014

To jest jakiś popieprzony wyścig, zauważyłeś? Kogo serce zostanie szybciej sprowokowane, komu uda się wywołać większą zazdrość, kto dłużej wytrzyma w deficycie tego drugiego... kto pierwszy stwierdzi, że to już nieskromnie przekroczyło granicę seksu ~ chimica

Zakłada spodnie  śmiejąc się melodyjnie.   Prysznic  nimfomanko  tylko Ty mogłaś to wymyślić...   mruczy w krótkiej przerwie. Odgryzam się:    Nie  nie pójdę    Nie idę pod żaden prysznic    Nie!    Coś Ty  żaden prysznic   a potem leci pierwszy do łazienki  gratuluję.   Bo ja nie wiem  co Ty chciałaś. Prysznic  czemu? Żeby było romantycznie czy jak?   pyta przyglądając mi się uważnie  a teraz to ja wybucham śmiechem.   Romantycznie  ta? Ach... no jasne   ledwo z siebie wydobywam. I to tylko taki wstęp do naszego pożegnania  kiedy gwałtowanie znajduję się na Nim oplatając Jego biodra nogami i mruczę  no daj buziaczka  romantycznie będzie   a gdy śmieje się i wychodzi  ja na boso zbiegam za Nim po schodach. Odwraca się  całuje mnie gwałtownie  a  cześć  moja wariatko  roznosi się przez kolejne pół minuty po klatce schodowej   chimica

chimica dodano: 18 luty 2014

Zakłada spodnie, śmiejąc się melodyjnie. - Prysznic, nimfomanko, tylko Ty mogłaś to wymyślić... - mruczy w krótkiej przerwie. Odgryzam się: - "Nie, nie pójdę", "Nie idę pod żaden prysznic", "Nie!", "Coś Ty, żaden prysznic", a potem leci pierwszy do łazienki, gratuluję. - Bo ja nie wiem, co Ty chciałaś. Prysznic, czemu? Żeby było romantycznie czy jak? - pyta przyglądając mi się uważnie, a teraz to ja wybucham śmiechem. - Romantycznie, ta? Ach... no jasne - ledwo z siebie wydobywam. I to tylko taki wstęp do naszego pożegnania, kiedy gwałtowanie znajduję się na Nim oplatając Jego biodra nogami i mruczę "no daj buziaczka, romantycznie będzie", a gdy śmieje się i wychodzi, ja na boso zbiegam za Nim po schodach. Odwraca się, całuje mnie gwałtownie, a "cześć, moja wariatko" roznosi się przez kolejne pół minuty po klatce schodowej ~ chimica

I to jest ten zbieg okoliczności  który akurat tej nocy zmusza Cię do zostania w domu. I kolejny zbieg  który łączy się z tym pierwszym  który dotyczy mnie  bo to ja pojawiam się wówczas na dobrym balecie. Ty  rozmawiając ze mną przez telefon  słyszysz jak nagle pojawia się jakiś koleś  ciesząc się  z kolejnego  cholernego zbiegu okoliczności  bo mnie spotkał. I to Ty piszesz następnego dnia. I wciąż nawijasz tematy  pierwszy raz od miesiąca. Bo trochę Cię to wkurwia  trochę jest nie tak jak miało  trochę nie jestem Twoja tak jak chciałeś   chimica

chimica dodano: 17 luty 2014

I to jest ten zbieg okoliczności, który akurat tej nocy zmusza Cię do zostania w domu. I kolejny zbieg, który łączy się z tym pierwszym, który dotyczy mnie, bo to ja pojawiam się wówczas na dobrym balecie. Ty, rozmawiając ze mną przez telefon, słyszysz jak nagle pojawia się jakiś koleś, ciesząc się, z kolejnego, cholernego zbiegu okoliczności, bo mnie spotkał. I to Ty piszesz następnego dnia. I wciąż nawijasz tematy, pierwszy raz od miesiąca. Bo trochę Cię to wkurwia, trochę jest nie tak jak miało, trochę nie jestem Twoja tak jak chciałeś ~ chimica

Widocznie nie mam prawa. Nie mogę Cię chcieć. Nie mogę wymagać więcej. Nie posłuchasz żadnej z moich próśb. Nie interesuje Cię to  że chciałabym Cię częściej. I na dłużej. Że chciałabym spróbować czegoś nowego. Chciałabym Ci ulec  na chwilę przestać dominować. Chciałabym ślady po Tobie na swoim ciele  i vice versa   chciałabym widoku moich działań na Twojej skórze. Cholera  to nic nie znaczy dla Ciebie. A ja ulegnę dzisiaj znów Twojemu uśmiechowi  ostatni raz  bo coś kurczy mi się w podbrzuszu. Ten ostatni raz  bo wieczorem znajdę kogoś  kto Cię zastąpi i kto zasypie mi pocztę  a nie urwie rozmowę zadyszanym  nie mogę rozmawiać    chimica

chimica dodano: 16 luty 2014

Widocznie nie mam prawa. Nie mogę Cię chcieć. Nie mogę wymagać więcej. Nie posłuchasz żadnej z moich próśb. Nie interesuje Cię to, że chciałabym Cię częściej. I na dłużej. Że chciałabym spróbować czegoś nowego. Chciałabym Ci ulec, na chwilę przestać dominować. Chciałabym ślady po Tobie na swoim ciele, i vice versa - chciałabym widoku moich działań na Twojej skórze. Cholera, to nic nie znaczy dla Ciebie. A ja ulegnę dzisiaj znów Twojemu uśmiechowi, ostatni raz, bo coś kurczy mi się w podbrzuszu. Ten ostatni raz, bo wieczorem znajdę kogoś, kto Cię zastąpi i kto zasypie mi pocztę, a nie urwie rozmowę zadyszanym "nie mogę rozmawiać" ~ chimica

Jedni żyją z przesytem inni za wiele nie mają.  Jedni stwarzają problemy  inni ich ciągle szukają.  Nie lubię słów bez pokrycia.  Tych którzy za wszelką cenę  idą po trupach do celu.  Myśląc że osiągną wiele.

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Jedni żyją z przesytem,inni za wiele nie mają. Jedni stwarzają problemy, inni ich ciągle szukają. Nie lubię słów bez pokrycia. Tych którzy za wszelką cenę, idą po trupach do celu. Myśląc,że osiągną wiele.

Pazerni i egoiści  takich wręcz nienawidze.  Los jest nie sprawiedliwy gdy kładzie kłody pod nogi.  Nie lubię braku rozwiązań nie lubię bez wyjścia drogi.

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Pazerni i egoiści ,takich wręcz nienawidze. Los jest nie sprawiedliwy,gdy kładzie kłody pod nogi. Nie lubię braku rozwiązań,nie lubię bez wyjścia drogi.

Raczej nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma.  Nie lubię się pchać raczej tam gdzie nie trzeba.  Moje problemy moje życie  moja sprawa.

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Raczej nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma. Nie lubię się pchać raczej tam gdzie nie trzeba. Moje problemy,moje życie, moja sprawa.

Nie lubię złości podłości powodów do zazdrości   Fałszywych przyjaźni  i ślepej naiwności.  Odpowiedzialność szacunek i lojalność.  Nie lubię gdy kłamstwo nazywa się prawdą.

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Nie lubię złości,podłości,powodów do zazdrości, Fałszywych przyjaźni, i ślepej naiwności. Odpowiedzialność,szacunek i lojalność. Nie lubię gdy kłamstwo nazywa się prawdą.

Nie nie lubię agresji i nie unoszę się pychą   Wolę być pokojowa  nikogo nie brać na litość.

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Nie,nie lubię agresji i nie unoszę się pychą, Wolę być pokojowa, nikogo nie brać na litość.

Nie lubię kłamstwa i chamstwa.  Nie lubię fałszu i lansu .  Tych którzy są idealni którym brakuje dystansu.  Nigdy nie lubię udawać.  Raczej uważam na słowa.  A jeśli chcesz mnie oceniać  najpierw musisz mnie poznać.

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Nie lubię kłamstwa i chamstwa. Nie lubię fałszu i lansu . Tych którzy są idealni,którym brakuje dystansu. Nigdy nie lubię udawać. Raczej uważam na słowa. A jeśli chcesz mnie oceniać, najpierw musisz mnie poznać.

Precz z udawaną przyjaźnią sama dam radę ze wszystkim.  Zamiast znajomych na siłę wolę mieć kilku najbliższych .

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Precz z udawaną przyjaźnią,sama dam radę ze wszystkim. Zamiast znajomych na siłę,wolę mieć kilku najbliższych .

Tu rosną zła kwiaty  Wóz albo przewóz  Niosą łzy a nie radość  Wyjdź tu faktom naprzeciw

fuckyeaahh dodano: 13 luty 2014

Tu rosną zła kwiaty Wóz albo przewóz Niosą łzy a nie radość Wyjdź tu faktom naprzeciw

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć