 |
potrzebuję Cię. teraz, w tej chwili, w tym miejscu. potrzebuję Cię tak, jak jeszcze nigdy nikogo nie potrzebowałam.
|
|
 |
kiedy stoisz obok, mam cholerną ochotę cię przytulić .
|
|
 |
Fajnie byłoby w końcu zakochać się z wzajemnością tej jesieni.
|
|
 |
To nie tak,że nie mogę bez Ciebie żyć czy oddychać,po prostu w dalszym ciągu potrzebuję ciepła Twoich słów i pewności,że jestem tym,którego nadal pragniesz najbardziej
|
|
 |
spodziewałeś się krzyku? płaczu? czyli zaskoczyłam Cię życząc Ci z nią szczęścia
|
|
 |
chcę Ci tylko powiedzieć ; nie odchodź. Nie teraz, kiedy jesteś mi tak bardzo potrzebny, kiedy każdy kolejny dzień sprawia, że kocham Cię coraz mocniej, coraz większą częścią siebie, kiedy jesteś moim tlenem, moją radością, natchnieniem, motywacją do dalszej wędrówki, kiedy jesteś moim jedynym przyjacielem, kiedy tylko Ty potrafisz zatrzymać moje łzy i zamienić je na atak spontanicznego śmiechu, kiedy tylko Ty potrafisz pokazać mi drugą stronę medalu w każdej sytuacji, kiedy dzięki Tobie widzę ósmy kolor tęczy. Jednak jeżeli już decydujesz się odejść, to wiedz, że moja miłość będzie jeszcze większa, a tęsknota pożre mnie całą, bez skrupułów, a Ty zabierzesz cały mój świat ze sobą.
|
|
 |
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i, nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
|
|
 |
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam.. Uwielbiałam Cię denerwować, byłeś wtedy tak bardzo uroczy, kochałam, ba! nadal kocham ten wyraz twarzy.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Twoich objęciach, wiedziałam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba.. Lecz los miał dla mnie inny plan, w którym Ciebie już nie ma. Może jeszcze kiedyś wrócisz.. i wiedz, że będę czekać.
|
|
|
|