 |
Weź zeszyt i pisz, zapisuj wszystko, czego nie rozumiesz.
|
|
 |
to te dni w których wszystko idzie w złym kierunku. to te dni których zaciagasz się dymem z papierosa a z każdym buchem,to wszystko wookolo staje się coraz trudniejsze. to te dni, których zastanawiam się gdzie popełniłam błąd, w którym momencie życia powinnam zmienić siebie. to te dni, gdzie jesteś zupelnie sa mna sam ze swoimi słabościami,problemami,swoim pieprzonym , niepoukladanym życiem.
|
|
 |
pierwszą rzeczą, jaką każde z was robiło po przebudzeniu, to dzwonienie do tej drugiej osoby.
|
|
 |
Kiedy wszystko w życiu się pierdoli, a on mówi: zaczynamy od początku.
|
|
 |
pomyśl przy okazji, że strasznie chcę, żeby spełniła się wizja, abyśmy kiedyś budzili się razem. I jedynymi rozstaniami były te do pracy. Mimo, że mnie czasem wkurzasz, denerwujesz i złościsz to kocham Cie, jesteś moim szczęściem, a raczej jego źródłem. Fundamentem, o który wszystko się opiera. Miłego dnia, kocham Cie.
|
|
 |
A potem odchodzi, a moje serce bije nienaturalnym rytmem
|
|
 |
Ja Twoim, Ty moim życia sensem.
|
|
 |
Myślę, że pewna część mnie zawsze będzie czekała na Ciebie
|
|
 |
W pewnym momencie naprawdę pomyślałem, że zostaniesz.
|
|
 |
Bo za bardzo mi zależało. Od początku. Od momentu, kiedy zaczęliśmy na siebie patrzeć.
|
|
 |
Chciałbym, żebyśmy byli motylami i żyli tylko trzy letnie dni. Trzy dni życia z Tobą dałoby mi więcej radości niż pięćdziesiąt lat bez Ciebie.
|
|
 |
Masz mnie na własność. Na własność serca.
|
|
|
|