 |
ohh boże to nie miało tak wyglądać,to nie powinno było się w ogóle zdarzyć,to miał być seks,czysty układ tylko dlaczego w grę weszły uczucia ?I nie,nie nie chcę być znowu tą złą a jednak jestem i przecież mowiłam że to nic więcej że nigdy nie będę w stanie Cie pokochać.Tylko dlaczego myślę o tobie w środku grubego melanżu i dlaczego przyjeżdżasz po mnie gdy dzwonią mowiąc że naćpana odlatuje.I ohh jesteś taki cudowny,naprawdę i zrobiłbyś dla mnie wszystko i wiem że Ci zależy i widzę tą troskę w twoich oczach i to jak się o mnie martwisz a ja,ja naprawdę chciałabym być dla Ciebie ale nie jestem,wiesz przecież znasz mnie i to jak pytasz czy jestem twoja a ja kłamię bo nie wiem nie umiem Cię odrzucić chyba powinniśmy skończyć tą znajomość bo naprawdę zależy mi na Tobie i twoim szczęściu chociaż to nie Ciebie kocham.Wiesz to chyba jego wina,tamtego,tego złego,to chyba on mnie zepsuł zabil we mnie zdolność do pokochania innej osoby i ohh tak bardzo bardzo Cię przepraszam/nacpanaaa
|
|
 |
Żeby był, żeby chciał być, żeby nie zniknął.
|
|
 |
Jeśli poprosiłabym, byłbyś w stanie
powiedzieć mi, co czujesz, gdy patrzysz
na zdjęcie, które przedstawia
najdroższego dla Ciebie człowieka?
Opuszką palca delikatnie suniesz po
gładkiej powierzchni fotografii, wyobrażając sobie, że ukochana twarz
znajduje się w odległości kilku
centymetrów od Ciebie. Ciche
westchnienie wymyka Ci się z ust, a
serce zaczyna zmieniać tępo swego
biegu. Zamykasz oczy, bo pieczenie w kącikach oczu staje się niebezpieczne i
nie chcesz zmoczyć policzków.
Rozchylone wargi lekko drżą, a pod
powiekami jak klatki filmu przewijają
się różne sceny, o których nie możesz
zapomnieć. Pusto się robi. W głowie, w sercu. Zaczyna się robić duszno, a
powietrze z każdym oddechem robi się
coraz wilgotniejsze i cięższe. Teraz już
cała dłoń przylega do zdjęcia i głaszcze
je subtelnie. Kolejne obrazy pojawiają
się i odciskają po sobie ślady. Całym sobą pragniesz przywrócić utracone
chwile do teraźniejszości. Ale nie
możesz - zdajesz sobie z tego sprawę
doskonale.
|
|
 |
Żebyś robiła mi herbatę bez cukru jak mi
zimno i kawę na śniadanie, i całowała we
włosy po przebudzeniu, i na dobranoc, i
pisała głupie wiadomości z
podróży, i zabierała na spacer w sobotnie
popołudnie, i czytała książki koło mnie przed snem, i mówiła, że boli, że nie
wiesz, że przemija, i że nie umiesz, i
całowała w kinie, i uczyła jak się zmienia
pas w popołudniowych korkach, i leżał
a ze mną na słońcu nad wodą, i mnie
dotykała, i podziwiała nową sukienkę, i mówiła, że beze mnie to bez sensu, i
głaskała po policzku, i robiła mi zdjęcia, i
oglądała ze mną ulubione filmy po raz
piętnasty, i śmiała się ze mną, i przytulała
kiedy płaczę, bo ja ciągle płaczę, więc
przytulaj mnie ciągle, i zabierała na koncerty, i leżała ze mną na ławce w
parku, i przynosiła mi kwiaty, i nie
pozwalała rozpadać się na kawałki, i
zabrała mnie nad morze, i tańczyła ze
mną, i żebyś za mną tęskniła, kiedy mnie
obok nie ma, i żebyś już wiedziała, żebyś był pewna... że żyjesz dla mnie bo kochasz.
|
|
 |
Wiesz jak bardzo boli to, kiedy strasznie
bliska Ci osoba cierpi, a nie możesz nic
na to poradzić, bo znajduje się od Ciebie
tak strasznie daleko? Kiedy nie potrafisz
pomóc, choć tak bardzo chcesz, a
prawdopodobnie jedyną sensowną pomocą byłaby obecność przy Niej?
Kiedy chcesz razem z tą osobą milczeć,
płakać, klnąć na wszystko dookoła,
cokolwiek? A możesz jedynie wystukać
kilka słów na klawiaturze komputera,
komórki? Ja wiem, więc proszę, szanuj to, że masz ważne Ci osoby koło siebie.
|
|
 |
Niektóre piosenki, gdy ich słuchamy
samotnie, po prostu bolą, przypominają
o przeszłości.
|
|
 |
Nigdy nie rań kogoś, kto mówi, że Cię
kocha i przy tym patrzy Ci głęboko w
oczy. Kogoś, kto nie wstydzi się płakać
przy Tobie, ani śmiać się w głos. Nie
wiesz, jaka walka toczyła się w nim,
zanim Ci zaufał. To ktoś, kto poznał życie z gorszej strony i nie zasługuje
więcej na cierpienie.
|
|
 |
Czekałam kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś co jest na pewno, że jest na prawdę, że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.
|
|
 |
Obiecaj mi, że jeszcze kiedyś, może w innym świecie, może gdzieś daleko, gdziekolwiek- będę mogła smakować Twoje usta, delektować się każdym pocałunkiem, zaciąć się Twoim zapachem i oddychać z Tobą jednym tlenem.
|
|
 |
Wykonywać razem takie proste czynności. Czytać razem książki, słuchać muzyki, chodzić po bułki, grabić liście z podwórka. I przytulać się. Tak często. I tak mimowolnie.
|
|
 |
Słowami można zastąpić zapach i dotyk. Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi. Zapach można tak opisać, że nabierze smaku i kolorów.
|
|
|
|