 |
- Największe marzenie?
- Znowu usłyszeć od Ciebie, że mnie kochasz.
|
|
 |
Po naszym rozstaniu potrafię godzinami wpatrywać się w gonitwę kropel na mojej szybie, zdając sobie sprawę jak bardzo Cię kocham i potrzebuję.
|
|
 |
jego obecność przy moim boku była czymś naturalnym. był obok niezależnie od każdej sytuacji. głęboko w pamięci zapadały mi wszystkie chwile, nawet te nieistotne, błahe. dobrze wiem, w jaki sposób trzyma długopis, jak śmiejąc się marszczy nos i jak patrzy, kiedy mówi o czymś co kocha. to piękne, że kiedy otwierałam oczy budząc się ze snu, widziałam jego twarz, która zapewniała mi ogromne poczucie bezpieczeństwa. czułam, że w końcu mam dla kogo żyć. był cudowną formą uzależnienia. poznanie jego osoby było najbardziej wartościowym darem, jaki kiedykolwiek dostałam. nikogo w moim życiu nie pokochałam tak mocno. już rozumiesz, dlaczego nie mogę zapomnieć?
|
|
 |
staliśmy na moście. woda obijała się o mury konstrukcji. bałam się. moje ciało przeszywał tak rażący dreszcz, że miałam ochotę wtulić się w ciebie i nie puścić. usiadłeś na barierce. prosiłam cię, żebyś zszedł, bo się martwię. olałeś to. miałeś w dupie fakt, że mam serce w gardle. miałeś w nosie myśl, że moja pikawa bije z prędkością słońca. nie obchodziło cię nic. wydusiłeś z siebie ciche słowa, że mnie kochasz. miałeś świadomość, że jestem z kimś innym. wiedziałeś, że jednak coś do ciebie czuję. starałeś się zapanować nade mną. chciałeś bym mogła zaufać tobie bez granic możliwości. byłam głupia, zaufałam. a ty zacząłeś się śmiać i powiedziałeś, że to żarty. ze łzami w oczach rozbiegłam się i wypadłam przez barierkę. czułam ból. ból w sercu, którego nie da się opisać. wiedziałam, że ranię siebie i osobę, którą kochałam nad życie, dla chłopaka, który chciał wypróbować moją naiwność. udało mu się. udało mu się zniszczyć wszystko.
|
|
 |
Ogarnij dupe , zaciśnij pięści i daj radę . Nie ważne , że nie ma dla kogo - ważne , żeby opadły im kopary .
|
|
 |
Upije Cie miłością, wyrucham szczęściem, zgwałcę uśmiechem.
|
|
 |
- nie będzie Ci zimno ? - nie ;) - a chcesz moja kurtke ? - nie, dzieki - kurwa, jeśli chce Ci dać moja kurtke to masz ją wziąść, nie oglądasz filmów ?
|
|
 |
- Te amo. - Co.? - Ich libe dich.. - Że hę.? - I love you.? - A możesz po polsku.? - Nie.! Bo też nie zrozumiesz..
|
|
 |
Prawdziwy przyjaciel ; opieprzy jak ojciec, martwi się jak mama, wkurza jak siostra, irytuje jak brat, kocha bardziej niż twój chłopak.
|
|
 |
Pamiętaj, że gdzieś tam wciąż czeka na Ciebie ta 'zwykła', nieśmiała dziewczyna.. Jej wciąż zależy.. Ona pamięta...
|
|
 |
Kiedyś wszystko było dla niej bardzo łatwe. Była niezależna, wolna i zawsze przejmowała się innymi ludźmi. Mogła śmiać się, krzyczeć, drwić z wszystkiego i wszystkich, a nikt i tak nie zwróciłby na to uwagi. Teraz zamknęła się w sobie i żyje swoim życiem. Nie patrzy na innych, bo zrozumiała, że kiedyś i tak czas się będzie z nimi pożegnać.
|
|
 |
zasypiając zawsze wyobrażam sobie jak by to było jak byś kładł się ze mną i głaskał po ręce. zapewne wspaniale.
|
|
|
|