 |
Ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. Gdy wszystko będzie się sypało. Gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. Wtedy najmocniej będę Cię potrzebowała.
|
|
 |
I chyba czas coś zrozumieć, odejść, pochylając głowę w dół. Zachować dla siebie to co nadal do Ciebie czuje, uśpić to, nawet zabić.
|
|
 |
-Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem? - Zapytał niby w żartach -No nie wiem, oświeć mnie. - powiedziałam również udając wyluzowaną. -Bo uzależniłbym się od Ciebie, bo Ty byś mnie uzależniła, każdym swoim gestem, słowem, spojrzeniem, uśmiechem. Bo myślałbym o Tobie non stop, 24/h, bo stałabyś się wszystkim, tym pieprzonym powietrzem. Bo byłbym cholernie szczęśliwy, ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to, że Cię stracę, że to się skończy. Bo to by mnie niszczyło. - Zamarłam, chwile milczałam, a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam, że podchodzi do nas ona, siada Mu na kolanach, całuje Go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta -Co jest laska? -Piątek. - odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając -A tematem dzisiejszego dnia jest pytanie: dlaczego faceci są tak pojebani, że boją się miłości, a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej suki.
|
|
 |
Nie mów mi że rozumiesz, bo to nie Twoje serce rozrywało się na tysiące części, to nie Twoje wspomnienia spływały po policzkach, i to nie Ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi!
|
|
 |
kiedy jest mi smutno lubię słuchać nastrojowych piosenek. Zamykać się w moim małym świecie i rozmyślać. O tym co było i jest. Często uświadamiam sobie wtedy, że moje wybory okazały się złe, a decyzje często podejmowałam zbyt pochopnie. Wtedy chcę nierealnie cofnąć czas. Wszystko pozmieniać. Jednak jeszcze nigdy mi się to nie udało. Ale mam w sobie wiarę, nadzieję, że jeszcze kiedyś obudzę się jako mała dziewczynka, w moim własnym bezproblemowym świecie.
|
|
 |
Sprawiłeś że przez chwilę poczułam się ważna, wyjątkowa. Ale jak mówiłam trwało to tylko chwilę, krótką chwile, potem nagle znikłeś. Znów.
|
|
 |
I kiedy potrzebujesz się do kogoś przytulic nie ma do kogo...
|
|
 |
przyjaźń to miejsce, w którym człowiek czuje się wyjątkowo bezpieczny. w kontakcie z przyjacielem nie muszę udawać kogoś innego i przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. nie potrzebuję dowodzić, że jestem mu wierny. wszystko to jest oczywiste dla obu stron. przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach kochających rodziców. przyjaciel szanuje mnie pomimo tego, że lepiej niż inni ludzie zdaje sobie sprawę z moich ograniczeń i trudności. właśnie dlatego dzielę z nim nie tylko moje radości i sukcesy, ale także troski i chwile bezradności.
|
|
 |
nienawidzę tych dni.gdy zdaję sobie sprawe że masz na mnie totalnie wylane.że nigdy cie nie obchodziłam i nigdy nie będę cie obchodzić.
|
|
 |
obmacywanie się po dupie przy ludziach,to według mnie żadna miłość.To zwykłe pokazywanie,że nie ma się szacunku do własnej osoby.
|
|
 |
Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
 |
nie jestem już taka jak kiedyś. stałam się silniejsza i wiem na czym stoję. koniec z dziewczyną, która wiecznie ma problemy i złamane serce. koniec.
|
|
|
|