 |
to,że kiedys odejdziesz to jak rzucic na stoł,w kasynie los.
|
|
 |
masz na mordzie kilo tapety,jestes taka piękna....
|
|
 |
nie mam żadnej jego bluzy, koszulki czy nawet małej bandany. a mimo tego pamiętam jego zapach z dokładnością do jednego..milimetrozapachu. pamiętam słodki zapach ciała pomieszany z proszkiem do prania i papierosami. pamiętam jak wtulałam się w jego koszulkę, i czułam się najbezpieczniejszą pod słońcem.
|
|
 |
Powiedz mi jeszcze. Co tam, u Ciebie, opowiedz dokładnie, ze szczegółami. Bo tęsknię.
|
|
 |
jak bylismy razem zrobiłam mu bransoletkę, powiedział ,że zdejmie ją dopiero wtedy,kiedy przestane dla niego cokolwiek znaczyc. minął rok,nadal ma ją na prawym nadgarstku./czeko.
|
|
 |
jest mi chujowo,ale kogo to obchodzi./czeko
|
|
 |
dziś wieczór z Mareczkiem, teraz trzeba iść w malinkę, więc miłego dnia wszystkim :*
|
|
 |
"Od dawna nie obchodzi mnie co o mnie mówią ludzie, co prawda , a co nie wiem i chuj wamw buzie"
|
|
 |
"Każda rana, ziom zostawia blizny,
podnoszą się nie wszyscy,a raczej Ci nie liczni,
ja jestem z tych pierwszych nie zależnie od porażki
"
|
|
|
|