 |
Czy Ty wiesz, ze oddałabym wszystkie Twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim? Tą jedną, jedyną godzinę! Żeby mu powiedzieć to czego nie zdążyłam. Czy Ty wiesz co powiedziałabym mu jako pierwsze? Powiedziałabym mu, że najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić.
|
|
 |
A jednak potrzeba mi Twoich słów i trzeba Twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej.
|
|
 |
Ja tylko czasami się jeszcze gubię i bezsensownie błądzę. Oddaję swoje życie w ręce zaufanych osób z nadzieją,że oni naprowadzą je na właściwy tor. A potem znowu się rozczarowuję, bo nikt już nie potrafi mnie naprawić, bo nikt nie ma czasu na sklejanie mnie kawałek po kawałku, więc uśmiecham się blado i udaję, że to tylko chwilowe zatrucie.
|
|
 |
Ciebie już nawet nie obchodzi, że wypalam paczkę dziennie, piję dużo wódki, przestałam się malować i rozmawiać z przyjaciółmi. Ciebie już nic nie obchodzi, a to boli jeszcze bardziej niż to, w jaki sposób się niszczę.
|
|
 |
Myślę, że nigdy Tego nie zapomnę i jeszcze nieraz obudzę się z krzykiem w środku nocy. Nie zasnę do rana próbując zapanować nad łzami i bólem w klatce piersiowej. To wszystko będzie zaczynało się w moich oczach od nowa. Płacz matki, krzyk, kłótnie, obietnice taty, nieprzespane nocy, chęć odejścia z Tego świata na zawsze. Nigdy nie będę potrafiła wymazać tego z pamięci i chociaż udaję mi się o tym przez chwilę zapomnieć, to wraca. Ale codziennie wychodzę do ludzi, uśmiecham się i przez cały ten okres zachowywałam się dokładnie tak samo. Nigdy nie dałam po sobie poznać, że coś mnie dotknęło, przez coś płaczę i coś mnie zabija. Uznałam, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni. I tak właśnie było - dziś nie daję przełamać się głupotom, plotkom i fałszywymi ludźmi. Za każdym razem powtarzam sobie, że zbyt dużo przeszłam i wciąż żyję, żeby coś takiego wywołało u mnie łzy.~whistle
|
|
 |
|
“Nie wiem co jest gorsze. To jak bardzo za Tobą tęsknię, czy świadomość, że Ty nie tęsknisz wcale.”
|
|
 |
|
"Raz proszę, tylko nie kłóćmy się wreszcie, po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście."
|
|
 |
|
chyba nie liczysz na to, że coś z tego będzie ? miałeś wystarczająco dużo czasu . zmarnowałeś go na nią . przykro mi .
|
|
 |
|
rozum mówił, że właśnie w tej chwili powinna się odwrócić . odejść . zapomnieć te wszystkie słodkie słowa, którymi ją przepraszał . kolejny raz . ale serce podpowiadało, że powinna mu wybaczyć . rzucić się na szyję i zapomnieć to co złe . w końcu też nie była święta .
|
|
 |
Wciąż była zakochana, może nawet jeszcze bardziej. Mimo że wszystko pogrzebała, serce nie umiało zrezygnować z uczucia i ukryło je głęboko. Wbrew sobie była skazana na to, by kochać już na zawsze.
|
|
 |
Kochał nagłą zmianę w moim spojrzeniu, kiedy kucał przede mną, zamykając moje dłonie w swoich. ubóstwiał jak w jednej sekundzie tęsknota przepełniająca moje źrenice znikała, a zastępowało ją to ciepłe, cudowne uczucie.
|
|
|
|