 |
Moja bezsilność zbiera się w kąciku oka. / rozrabiara
|
|
 |
Nie lubię złości, podłości, powodów do zazdrości, fałszywych przyjaźni i ślepej naiwności. ♥//lovenaaa
|
|
 |
I znów spadam na dno ... :X//lovenaaa
|
|
 |
od dziś mam to w dupie. amen.//lovenaaa
|
|
 |
Zaczynaj. No śmiało.. Zrań mnie, uderz, zniszcz. Zrób wszystko bym upadła. Nie pozwól mi się podnieść, stój nade mną, czekaj, aż ucichnie bicie mojego serca, którego nienawidzisz, bo bije dla Ciebie. No dalej..
|
|
 |
|
Kochamy się, lecz najlepiej, to się kłócimy...;o
|
|
 |
|
Nawet nie podejrzewasz, jak bardzo pozory mogą mylić.
|
|
 |
|
-Synku, jadę na zakupy. Kupić Ci coś?
-Tak, odrobinę wolnego czasu.
|
|
 |
Mała lolitka, miłosna ćpunka poszukująca najczulszego dilera// anylka
|
|
 |
Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z
przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się
kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki.
Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących
się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim
policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silny. Stoję wpatrzony w lustro, mając nadzieję, że to
tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwy ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma
jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są
karą / 38 sekund
|
|
 |
|
No dalej, niszczmy się nawzajem. Rzućmy do siebie kilka następnych, bolesnych słów. Pokłóćmy się o błahą rzecz. Idź do niej, zrób mi na złość. Ja pójdę do klubu się upić, gdzie poznam jakiegoś nowego faceta, z którym spędzę noc. Nie przyznawaj, że mnie kochasz, ja również tego nie zrobię. I trwajmy tak, dopóki nie zniszczymy się do końca.
|
|
 |
|
no kurwa zaczepka zaczepką , ale ja chce kurwa buziaka .
|
|
|
|