 |
szli razem przez zaśnieżony park trzymając sie za ręce, wiedzieli, że żadna osoba, ani żadne zdarzenie ich nie rozdzieli, do czasu kiedy przyszła następna zima, a kolejna dziewczyna miała cieplejszą bieliznę . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
A to , że w poniedziałek będę skakać ze szczęścia, we wtorek będe smutna, a we srodę mega zła, to, że we czwartek bede blondynką, po to by w piątek być brunetką oznacza tylko, to jaką zmienną bestią jest kobieta . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
mimo tego, że chcesz Mu powiedzieć jakim dupkiem jest i jak go nienawidzisz z Twoich ust słychać tylko ' Kocham Cie ' / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
na sam Twój widok mam syndrom "cieszyjapa"
|
|
 |
momencik, trwa ładowanie serca ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
zapinając kurtkę pod samą szyję, przypomniała sobie o rękawiczkach, przecież już nikt inny nie ogrzeje jej zmarzniętych dłoni . /doyouthinkyouknowme
|
|
 |
dlaczego, dlaczego te motylki zdechły?! / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
droga wiaro w lepsze jutro, przepraszam, że Cię zabiłam ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
morał z tej bajki jest krótki i wszystkim znany, skurwysynów zawsze najmocniej kochamy. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
takie weekendy są najgorsze, kiedy jesteś chora a jedyną rozrywką jest to, że idziesz do kuchni szukając czegoś nowego do jedzenia / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
jest tak wcześnie a ja już nie mam sił . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
palacz na zawsze będzie palaczem, pijak pijakiem, narkoman narkomanem, wdowa zawsze będzie kochać, a skurwysyn zawsze będzie skurwysynem . /doyouthinkyouknowme
|
|
|
|