 |
po wysłuchaniu wiadomości w telewizji szybko chwyciła za telefon, żeby napisać do niego. "Kochanie podobno znaleziono zwłoki mężczyzny z niewiarygodnie małym penisem. Odezwij się, martwię się o Ciebie!"
|
|
 |
Nie wiem jak wy, ale ja nie chcę wiedzieć, w jakim stanie jest moja wątroba po wakacjach.
|
|
 |
Współczesny kopciuszek prędzej zgubi majtki niż pantofelek.:p
|
|
 |
" Panie przodem" - czyli : Daj mi przez chwilę popatrzeć na Twoją dupe.
|
|
 |
I kurwa chuj , nikt mnie ostatnio nie poznaje , sama siebie nie poznaje bo ja juz nie wiem co robie. bo uczucia za bardzo mnie zniszczyły.. a myślałam że zawsze bd silna i sie nie poddam jakiemuś skurwielowi..
|
|
 |
Dlaczego tak mocno boli fakt , że uratowałas juz nie jeden zwiazek przyjaciółek , ale Tobie nikt nie potrafi pomóc w tym sczęściu..
|
|
 |
podniósł wzrok znad zeszytu posyłając mi uśmiech. zamierzyłam się i delikatnie szturchnęłam Go nogą w piszczel. - przestań. - syknęłam robiąc żałosną minę. zaczął się śmiać, a zirytowana naszym zachowaniem nauczycielka w końcu zapytała czy może chcemy wyjść na chwilę i załatwić sprawy niezwiązane z lekcją. - nie trzeba. - odpowiedziałam Jej automatycznie zaciskając mocniej palce na długopisie. - trzeba, chodź. - złapał mnie za rękę i wyciągnął szybko z klasy dziękując chemiczce i zapewniając, że za minutkę jesteśmy. zamykając drzwi objął mnie w pasie i pocałował szybko. - kocham Cię, jak jebnięty kretyn jakiś, widzisz? - zagadnął. i był tylko On, miękkie kolana, zapach środku do mycia podłogi w powietrzu i długopis który wciąż zaciskałam w dłoni. - już, proszę pani. sama chemia. - stwierdził przepuszczając mnie chwilę potem w drzwiach, z szerokim uśmiechem na widok moich roztrzepanych włosów.// definicjamiloscii
|
|
 |
siema . kto z was umie matme i pomoże mi w zadaniu ? PILNE !!!!!!
|
|
 |
arzekasz się, że nie wierzysz w cuda a na widok spadającej gwiazdy wypowiadasz najskrytrze marzenie z ogromną wiarą w to, że się spełni. mówisz, że nie jesteś przesądny a widząc czarnego kota przebiegającego Ci przez drogę,w duchu podświadomie przeklinasz go. ogłaszasz, że nie wierzysz w Boga, a gdy jest źle mimowolnie prosisz Go o pomoc. mówisz, że nie liczysz czasu a śpieszysz się na spotkanie. twierdzisz, że nic do mnie nie czujesz, ale nie potrafisz wykreślić mnie z życiorysu, z teraźniejszości. / nervella.
|
|
|
|