 |
siedząc obok ciebie na skejtowskiej ławce, uśmiechnąłeś się do mnie wystukując coś na telefonie. za sekundę dostałam sms'a o treści : Kocham Cię.
|
|
 |
"jesteś silna, dasz sobie radę" - oczywiście, że tak, jestem chodzącym posagiem, a wszystko odbija się ode mnie ,
wcale nie cierpię, i to nie prawda, że co noc wylewam łzy, a poduszka jest mokra i brudna od łez zmieszanych z tuszem do rzęs.
|
|
 |
Siedziałam i nie byłam w stanie się odwrócić. Ludzie coś mówili, ale wszystko omijało mnie szerokim łukiem. Nie chciałam angażować w to czekanie wzroku ani węchu - może nie miałam odwagi spojrzeć na tą twarz albo poczuć tego zapachu. Świat poza mną nie istniał. Nic nie było ważne, ani deszcz, ani zimno przeszywające. Nie było ważne bo ja siedziałam i nasłuchiwałam ciszy i odgłosu kroków znanych już przeze mnie tak doskonale. Nie po to czekałam, aby w końcu coś powiedzieć, krzyknąć albo uciec. Czekałam, bo czekanie - osobom takim jak ja - sprawia wiele bólu, i chciałam po prostu się doczekać, a potem udać, że nic mnie to nie obchodzi.
|
|
 |
|
A ja głupia, życie bym za Niego oddała. [yezoo]
|
|
 |
wpisy których nie podpisuje, są z neta. Więc sory, jeżeli to będzie wasz. Piszcie, że wasze to podpisze :)
|
|
 |
gdy tylko oswoję się z myślą, że nie znikniesz nagle
z mojego życia, tak w pięć sekund, to obiecuje
ze powiem Ci wszystko. / net
|
|
 |
Zbieram na laptopa... brakuje mi jeszcze 1700 złoty hahahahahahahahahaha ♥
|
|
|
|