głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika floryczka

część2:Wymienili się nr gadu gadu pisali do późnej nocy... powoli się zapoznawali. Już dużo o sobie wiedzieli...wymienili się fotkami...Po mimo różnicy wieku świetnie się dogadywali .         Po miesiącu długich rozmów Dawid zaproponował spotkanie .Ania się zgodziła .Dawid zaproponował spotkanie w parku ok. 14 00 .Ania zgodziła się bo wiedziała że o tej godzinie będzie tam dużo ludzi i będzie się czuć bezpiecznie. Oby dwaj bali się tego spotkania ale za razem byli bardzo podekscytowani.          Nadszedł dzień spotkania .     Ania postanowiła ubrać się w spódniczkę ale nie mini ponieważ chłopak by mógł sobie źle o niej pomyśleć  ubrała do tego śliczną bluzkę z nie wielkim dekoltem i z odkrytym brzuchem .Na to dżinsową katanę .Wymalowała się lekko  ładnie ułożyła włosy i wypryskała się perfumami.     Chłopak ubrał dżinsy i do tego koszulę w paski wyperfumował się i wyszedł z domu.

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

część2:Wymienili się nr gadu-gadu pisali do późnej nocy... powoli się zapoznawali. Już dużo o sobie wiedzieli...wymienili się fotkami...Po mimo różnicy wieku świetnie się dogadywali . Po miesiącu długich rozmów Dawid zaproponował spotkanie .Ania się zgodziła .Dawid zaproponował spotkanie w parku ok. 14,00 .Ania zgodziła się bo wiedziała że o tej godzinie będzie tam dużo ludzi i będzie się czuć bezpiecznie. Oby dwaj bali się tego spotkania ale za razem byli bardzo podekscytowani. Nadszedł dzień spotkania . Ania postanowiła ubrać się w spódniczkę ale nie mini ponieważ chłopak by mógł sobie źle o niej pomyśleć, ubrała do tego śliczną bluzkę z nie wielkim dekoltem i z odkrytym brzuchem .Na to dżinsową katanę .Wymalowała się lekko, ładnie ułożyła włosy i wypryskała się perfumami. Chłopak ubrał dżinsy i do tego koszulę w paski wyperfumował się i wyszedł z domu.

część1:    Ania  14 lat  kręcone blond włosy  niebieskie oczy  lubi szaleć jest zwariowaną ale wstydliwą nastolatka uwielbia imprezy . Mieszka u babci która na wszystko jej pozwala. Bierze prochy. Wkręciła się w złe towarzystwo. Często siedzi przed komputerem w internecie.     Dawid  19 lat   szatyn   piwne oczy  od roku mieszka sam ze starszym bratem ale ten wyjechał na miesiąc za granice  jest bardzo przebojowym chłopakiem i lubi zawierać nowe znajomości.          Nie ma zbyt wielu znajomych. Ania jak zwykle nie mając co robić w domu zalogowałą się na czat .Po chwili zaklikał do niej pewnein chłopak.         Dini: Hey poklikasz?     Aniusiaczek: jasne... jak masz na imię?     Dini: Dawid   a ty zapewne Ania tak?     Aniusiaczek: Tak zgadza się. Miło poznać . Skąd klikasz?    Dini: Mi także. Z Wawy a ty?     Aniusiaczek: Hm ja także        Dini: A ile masz lat?     Aniusiaczek: 14 a Ty?     Dini: ja ehmm... starszy jestem ... mam 19     Aniusiaczek: Spoko mi pasuje :D     Dini: To świetnie

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

część1: Ania- 14 lat, kręcone blond włosy, niebieskie oczy, lubi szaleć jest zwariowaną ale wstydliwą nastolatka uwielbia imprezy . Mieszka u babci która na wszystko jej pozwala. Bierze prochy. Wkręciła się w złe towarzystwo. Często siedzi przed komputerem w internecie. Dawid- 19 lat , szatyn , piwne oczy, od roku mieszka sam ze starszym bratem ale ten wyjechał na miesiąc za granice, jest bardzo przebojowym chłopakiem i lubi zawierać nowe znajomości. Nie ma zbyt wielu znajomych. Ania jak zwykle nie mając co robić w domu zalogowałą się na czat .Po chwili zaklikał do niej pewnein chłopak. Dini: Hey poklikasz? Aniusiaczek: jasne... jak masz na imię? Dini: Dawid , a ty zapewne Ania tak? Aniusiaczek: Tak zgadza się. Miło poznać . Skąd klikasz? Dini: Mi także. Z Wawy a ty? Aniusiaczek: Hm ja także ;) Dini: A ile masz lat? Aniusiaczek: 14 a Ty? Dini: ja ehmm... starszy jestem ... mam 19 Aniusiaczek: Spoko mi pasuje :D Dini: To świetnie

część3:Tym czasem jego rodzice czekali w domu...  Ale wciaz nie wracal jego matka postanowila pojechac na cmentarz sprawdzic czy nadal czuwa przy gronie ukochanej...  Byl  czuwal  jego matka podeszla i powiedziala...  Kochanie wracajmy do domu nie ma sensu to dluzej siedziec  wracajmz do domu...  Odpowiadala jej tylko cisza...  Prosze Cie chodzmy  jesli zechcesz to przyjedziemz tu jutro...  Prosila syna matka  ale i tym razem nik nie odpowiedział...  Chwyciła go za rękę był zziębnięty  a było ciemno więc nie mogła zobaczyć jego twarzy...  To  że marzniesz tutaj nie wróci jej życia...  I tym razem nie usłuszała odpowiedzi  odruchowo sprawdziła puls  był niemalże niewyczuwalny...  Zadzwoniła po karetkę...  Przyjechała po 10 minutach...  Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało...  kochałem ją  była dla mnie najpiekniejsza  była moim sercem a przecież nie można żyć bez serca...  Matka przeczytała kartkę chwilę później...  Lekarz stwierdził zgon..  Przyczyna: Brak serca...

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

część3:Tym czasem jego rodzice czekali w domu... Ale wciaz nie wracal jego matka postanowila pojechac na cmentarz sprawdzic czy nadal czuwa przy gronie ukochanej... Byl, czuwal, jego matka podeszla i powiedziala... Kochanie wracajmy do domu nie ma sensu to dluzej siedziec, wracajmz do domu... Odpowiadala jej tylko cisza... Prosze Cie chodzmy, jesli zechcesz to przyjedziemz tu jutro... Prosila syna matka, ale i tym razem nik nie odpowiedział... Chwyciła go za rękę był zziębnięty, a było ciemno więc nie mogła zobaczyć jego twarzy... To, że marzniesz tutaj nie wróci jej życia... I tym razem nie usłuszała odpowiedzi, odruchowo sprawdziła puls- był niemalże niewyczuwalny... Zadzwoniła po karetkę... Przyjechała po 10 minutach... Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało... kochałem ją, była dla mnie najpiekniejsza, była moim sercem a przecież nie można żyć bez serca... Matka przeczytała kartkę chwilę później... Lekarz stwierdził zgon.. Przyczyna: Brak serca...

część2:Nikt nie podejżewał  że zakończu swoje życie na tej ziemi w taki sposób...  Dwa dni odbył się pogrzeb...  Po pogrzebie wszyscy się rozeszli został tylko on...  Uklęknął i zaczoł mówić szeptem:  Na początku chciałbym się przeprosić Skarbie bo to moja wina...  A teraz powiedzieć to czego nie zdazylem powiedziec podczas naszej ostatniej rozmowy...  Nie lubie cie tylko KOCHAM...  Dla mnie nie jestes ladna tylko PIENKA...  Nie jestes w moim sercu bo JESTES MOIM SERCEM  Nie tesknil bym za toba  tylko UMARL bo nie mozna przeciez zyc bez serca.  Wyja kartke a nastepnie napisl na niej kilka slow  po czy schowal ja spowrotem do kieszeni...

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

część2:Nikt nie podejżewał ,że zakończu swoje życie na tej ziemi w taki sposób... Dwa dni odbył się pogrzeb... Po pogrzebie wszyscy się rozeszli został tylko on... Uklęknął i zaczoł mówić szeptem: Na początku chciałbym się przeprosić Skarbie bo to moja wina... A teraz powiedzieć to czego nie zdazylem powiedziec podczas naszej ostatniej rozmowy... Nie lubie cie tylko KOCHAM... Dla mnie nie jestes ladna tylko PIENKA... Nie jestes w moim sercu bo JESTES MOIM SERCEM Nie tesknil bym za toba, tylko UMARL bo nie mozna przeciez zyc bez serca. Wyja kartke a nastepnie napisl na niej kilka slow, po czy schowal ja spowrotem do kieszeni...

część1:Ona  Była szarą myszką  ciągle nie wierzyła że on naprawde ją kocha...  On  Najpopularniejszy chłopak w szkole  mógł mieć każdą  a wybrał właśnie ją...  Oni  Razem tworzyli idealną parę jak z bajki...  Byli bardzo szczęsliwi wydawało się że nic nie może popsyć ich szczęścia...  Ale pewnego dnia ona chciała się dowiedzieć czy naprawde ją kocha  poszła więc do niego...  Ona: Lubisz mnie?  On: Nie...  Ona: Myślisz że jestem ładna?  On: Nie...  Ona: Jestem w twoim sercu?  On: Nie...  Ona: Gdybym odeszła tęskniłbyś??  On: Nie...  Chciał powiedzieć jej coś jeszcze  ale ona nie słuchała  wybiegła z płaczem z jego domu...  Oczy miała tak zapłakane że nie zauważyła nadjeżdzającej ciężarówki...  Nie miała szns zginęła na miejscu...

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

część1:Ona- Była szarą myszką, ciągle nie wierzyła że on naprawde ją kocha... On- Najpopularniejszy chłopak w szkole, mógł mieć każdą, a wybrał właśnie ją... Oni- Razem tworzyli idealną parę jak z bajki... Byli bardzo szczęsliwi wydawało się że nic nie może popsyć ich szczęścia... Ale pewnego dnia ona chciała się dowiedzieć czy naprawde ją kocha, poszła więc do niego... Ona: Lubisz mnie? On: Nie... Ona: Myślisz że jestem ładna? On: Nie... Ona: Jestem w twoim sercu? On: Nie... Ona: Gdybym odeszła tęskniłbyś?? On: Nie... Chciał powiedzieć jej coś jeszcze, ale ona nie słuchała, wybiegła z płaczem z jego domu... Oczy miała tak zapłakane że nie zauważyła nadjeżdzającej ciężarówki... Nie miała szns zginęła na miejscu...

to była jedna historia...

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

to była jedna historia...

część2: Dwoje młodych ludzi uderzyło przy prętkości 180km h w nadjeżdżający samochód...  tylko jedna osoba przeżyła...  Dla jasności...  Przeżyła tylko dziewczyna...  w trakcie jazdy chłopak zdał sobie sprawę z tego  że hamulce nie działają...  ... że zablokował się gaz...  I nie mają możliwości zwolnić...  Dlatego kazał swojej dziewczynie założyć jego kask...  I kazał jej przytulić się do niego...  i żeby powiedziała że go kocha...  Kilka dni później...  Poszła na jego grób...  Miła oczy pełne łez...  I nie wiedzial jak ma sobie poradzić ze swoim uczuciem...  Kiedy stanęła przed grobem  zaniemówiła...  Jednak puźniej usiadła...  Położyła kwiaty i kask...  I powiedział mu  że uratował jej życie...  On był jej PRAWDZIWĄ WIELKĄ Miłością...

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

część2: Dwoje młodych ludzi uderzyło przy prętkości 180km/h w nadjeżdżający samochód... tylko jedna osoba przeżyła... Dla jasności... Przeżyła tylko dziewczyna... w trakcie jazdy chłopak zdał sobie sprawę z tego, że hamulce nie działają... ... że zablokował się gaz... I nie mają możliwości zwolnić... Dlatego kazał swojej dziewczynie założyć jego kask... I kazał jej przytulić się do niego... i żeby powiedziała że go kocha... Kilka dni później... Poszła na jego grób... Miła oczy pełne łez... I nie wiedzial jak ma sobie poradzić ze swoim uczuciem... Kiedy stanęła przed grobem- zaniemówiła... Jednak puźniej usiadła... Położyła kwiaty i kask... I powiedział mu, że uratował jej życie... On był jej PRAWDZIWĄ WIELKĄ Miłością...

częśc1: Śmierteny wypadek..  Była sobie kiedyś dziewczyna i jej chłopak...  Wpadli na pomysł  aby zrobić rundkę po mieście...  Jednak mieli tylko jeden kask...  Lecz to było im obojetne...  Więc pojechali...  Czuli na swojej skurze delikatny powiew wiatru i cieszyli się tym...  W pewnym momęcie dziewczyna zauważyła  że jej chłopak jedzie coraz szybciej...  Spojrzała na licznik i zauwarzyła  że jadę już 150km h...  Poprosiła swojego chłopaka żeby zwolnił bo ona się boi...  Chłopak jej odpowiedział...  Przytul się do mnie i powiedz  że mnie kochasz...  Dziewczyna mu powiedziała...  Kocham Cię ponad wszystko mój Skarbie...  Ale proszę zwolnij..  PROSZĘ...  Chłopak na to odpowiedział...  Ściągnij najpierw mi kask i załóż go sobie...  Proszę Cię  on jest mi za ciasny...  A puźniej mnie przytul i znowu powiedz  że mnie kochasz...  Dziewczyna założyła kask  przytuliła chłopaka i powiedziała...  Kocham Cię mój Skarbie ponad wszystko na świecie...  Dzień później pisało w gazecie:

funeczka123 dodano: 12 listopada 2011

częśc1: Śmierteny wypadek.. Była sobie kiedyś dziewczyna i jej chłopak... Wpadli na pomysł, aby zrobić rundkę po mieście... Jednak mieli tylko jeden kask... Lecz to było im obojetne... Więc pojechali... Czuli na swojej skurze delikatny powiew wiatru i cieszyli się tym... W pewnym momęcie dziewczyna zauważyła, że jej chłopak jedzie coraz szybciej... Spojrzała na licznik i zauwarzyła, że jadę już 150km/h... Poprosiła swojego chłopaka żeby zwolnił bo ona się boi... Chłopak jej odpowiedział... Przytul się do mnie i powiedz, że mnie kochasz... Dziewczyna mu powiedziała... Kocham Cię ponad wszystko mój Skarbie... Ale proszę zwolnij.. PROSZĘ... Chłopak na to odpowiedział... Ściągnij najpierw mi kask i załóż go sobie... Proszę Cię, on jest mi za ciasny... A puźniej mnie przytul i znowu powiedz, że mnie kochasz... Dziewczyna założyła kask, przytuliła chłopaka i powiedziała... Kocham Cię mój Skarbie ponad wszystko na świecie... Dzień później pisało w gazecie:

czy wy też macie czasem dość życia??? do mnie przychodzą takie chwile że mam ochote chwycić za żyletke:  smutne ale prawdziwe:  czemu mam takiego doła z powodu rozstania z powodu ciąlych kłutni z rodzicami z powodu zdrady przyjaciołki???

funeczka123 dodano: 11 listopada 2011

czy wy też macie czasem dość życia??? do mnie przychodzą takie chwile że mam ochote chwycić za żyletke:( smutne ale prawdziwe:( czemu mam takiego doła z powodu rozstania z powodu ciąlych kłutni z rodzicami z powodu zdrady przyjaciołki???

dziś święto... ktoś o tym pamięta?

funeczka123 dodano: 11 listopada 2011

dziś święto... ktoś o tym pamięta?

    teksty funeczka123 dodał komentarz: *_* do wpisu 11 listopada 2011
http:  besty.pl 144397

funeczka123 dodano: 11 listopada 2011

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć