głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika floruusiowa

  kochasz mnie .?   Tak   kocham Cię .   A bardzo mnie kochasz .?   Tak   bardzo Cię kocham .   A   podobam Ci się .?   Tak   podobasz mi się .   A czy podobają Ci się moje brwi .?   Tak podobają mi sie   twoje brwi .   A która bardziej .?   Nie moge powiedzieć   bo druga by jej zazdrościła .     A czy podobają Ci się moje rzęsy .   Tak ładne są twoje rzęsy .   I trylko tyle .?!   śliczne   są twoje rzęsy .  XDD     33

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

- kochasz mnie .? - Tak , kocham Cię . - A bardzo mnie kochasz .? - Tak , bardzo Cię kocham . - A podobam Ci się .? - Tak , podobasz mi się . - A czy podobają Ci się moje brwi .? - Tak podobają mi sie twoje brwi . - A która bardziej .? - Nie moge powiedzieć , bo druga by jej zazdrościła . - A czy podobają Ci się moje rzęsy . - Tak ładne są twoje rzęsy . - I trylko tyle .?! - śliczne są twoje rzęsy . XDD < , 33

Kiedyś udownodnie Ci   jak wile straciłeś   gdy straciłeś mnie . Kiedyś udowodnie Ci   że jestem o   wiele lepsza od niej . Kiedyś udowodnie Ci   jak naprawdę Cię kocham . . .

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Kiedyś udownodnie Ci , jak wile straciłeś , gdy straciłeś mnie . Kiedyś udowodnie Ci , że jestem o wiele lepsza od niej . Kiedyś udowodnie Ci , jak naprawdę Cię kocham . . .

 kłamałeś za każdym razem  gdy mówiłeś  że mnie kochasz  ze mnie potrzebujesz !?   tak  kłamałem...  i   nawet kiedy cię prosiłam abys nie kłamał  kłamałes  z zimną krwią !! pamiętasz jak mówiłam  że   prawda jest lepsza od kłamstwa ?! abyś za każdym razem mówił prawdę ? abyś nie kłamał ?  kłamałem za   każdym razem  masz racje. pamiętam  nie będe kłamał  obiecuje.   i gdybym nie była ci potrzebna nie   spędził bys zemną ani chwili ?  tak  masz racje... wiesz ? tym razem trzeba było skłamać ...

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

-kłamałeś za każdym razem, gdy mówiłeś, że mnie kochasz, ze mnie potrzebujesz !? - tak, kłamałem... -i nawet kiedy cię prosiłam abys nie kłamał, kłamałes, z zimną krwią !! pamiętasz jak mówiłam, że prawda jest lepsza od kłamstwa ?! abyś za każdym razem mówił prawdę ? abyś nie kłamał ? -kłamałem za każdym razem, masz racje. pamiętam, nie będe kłamał, obiecuje. - i gdybym nie była ci potrzebna nie spędził bys zemną ani chwili ? -tak, masz racje...-wiesz ? tym razem trzeba było skłamać ...

Spotykali się długo. była w nim zakochana po uszy. Wiedziała  że to ten na całe życie. mimo to pewnego dnia obudziła się z dziwnym uczuciem. Gdy poszła do szkoły jak zwykle go widziała. dał jej buzi i odprowadził pod salę. obiecał  że będzie na nią czekał. gdy wyszła ze szkoły nie było go. podeszła do niej ONA  była dziewczyna jego. Powiedziała że spędziła dziś cudowny dzień z NIM. potem podszedł do niej jej ukochany. nie chciała uwierzyć  ale kiedy powiedział że widział się z była zrozumiała. odepchnęła go i zaczęła biec przed siebie. krzyczał ale nie słuchała. pobiegła na most. on za nią. prosił ale ona mu nie wierzyła już. Powiedział:   jeśli ty skoczysz to ja też.   nie uwierzyła  skoczyła. nie zawahał się skoczył za nią. na to wszystko patrzyła jego była. zrozumiała  że naprawdę się kochali i powinna dać im spokój. niestety było za późno. zabiła dwoje niewinnych ludzi swoją zazdrością. takich rzeczy się nie zapomina.   nmalutka

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Spotykali się długo. była w nim zakochana po uszy. Wiedziała, że to ten na całe życie. mimo to pewnego dnia obudziła się z dziwnym uczuciem. Gdy poszła do szkoły jak zwykle go widziała. dał jej buzi i odprowadził pod salę. obiecał, że będzie na nią czekał. gdy wyszła ze szkoły nie było go. podeszła do niej ONA, była dziewczyna jego. Powiedziała że spędziła dziś cudowny dzień z NIM. potem podszedł do niej jej ukochany. nie chciała uwierzyć, ale kiedy powiedział że widział się z była zrozumiała. odepchnęła go i zaczęła biec przed siebie. krzyczał ale nie słuchała. pobiegła na most. on za nią. prosił ale ona mu nie wierzyła już. Powiedział: - jeśli ty skoczysz to ja też. - nie uwierzyła, skoczyła. nie zawahał się skoczył za nią. na to wszystko patrzyła jego była. zrozumiała, że naprawdę się kochali i powinna dać im spokój. niestety było za późno. zabiła dwoje niewinnych ludzi swoją zazdrością. takich rzeczy się nie zapomina. \ nmalutka ;*

wbiegła do domu. wybuchając spazmatycznym płaczem  zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez  a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami  których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień. ll abstracion

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

wbiegła do domu. wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień. ll abstracion

Los wciąż zniża mnie okrutnie z życia zrobił mi kabaret  się przewija kupa   lasek ja chce ta co była wcześniej bo to przez nią kurwa nie śpię

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Los wciąż zniża mnie okrutnie z życia zrobił mi kabaret, się przewija kupa lasek ja chce ta co była wcześniej bo to przez nią kurwa nie śpię

Kiedyś się z niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami  może nie po tygodniu    ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni  w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz.   Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia  zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też  jesteś   w moim życiu zbędny   bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo   nie potrzebuje bardziej niż Ciebie.. Ale Ty nigdy nie byłeś mój.

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Kiedyś się z niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też "jesteś w moim życiu zbędny"- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie.. Ale Ty nigdy nie byłeś mój.

Pasowaliśmy do siebie jak dwie połówki jabłka  z tymże jedno z nas do tego nie dojrzało . . .

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Pasowaliśmy do siebie jak dwie połówki jabłka, z tymże jedno z nas do tego nie dojrzało . . .

Właśnie tego się obawiałam. Siedziałam sobie na parapecie i patrzyłam w pustą przestrzeń.   W głowie miałam absolutny chaos. I to nie bez powodu. Kurwa.

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Właśnie tego się obawiałam. Siedziałam sobie na parapecie i patrzyłam w pustą przestrzeń. W głowie miałam absolutny chaos. I to nie bez powodu. Kurwa.

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.  abstracion

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.//abstracion

Jestem słaba  muszę po prostu czuć   że jesteś. Ty spraw abym nigdy więcej nie wypalała papierosa zostawionego na ta najgorszą chwilę gdy wyklinam samą siebie   a poranki są okropne. Nie ma nic przyjemnego w tym   że budząc się wiesz  że łzy w oczach to nie rezultat złego snu  a niechęć do ubrania się i wyjścia z domu to cholerne lenistwo.

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Jestem słaba, muszę po prostu czuć , że jesteś. Ty spraw abym nigdy więcej nie wypalała papierosa zostawionego na ta najgorszą chwilę,gdy wyklinam samą siebie , a poranki są okropne. Nie ma nic przyjemnego w tym , że budząc się wiesz, że łzy w oczach to nie rezultat złego snu, a niechęć do ubrania się i wyjścia z domu to cholerne lenistwo.

Nie bądźmy śmieszni myśląc  że może być jak w bajce

floruusiowa dodano: 20 maja 2010

Nie bądźmy śmieszni myśląc, że może być jak w bajce

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć