 |
Znów napisał "cześć mała" zamiast "Witaj Słońce"- Tylko kumpel...
|
|
 |
Kobieta czasem odwraca się nie po to by odejść , ale po to byś mógł ją zatrzymać i mocno przytulić ...
|
|
 |
`gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y , do głowy przychodzą mi różne myśli.. zastanawiam się co robisz, z kim.. a może z inną piszesz w taki sam sposób jak ze mną, bo przecież niczego mi nie obiecywałeś. po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele, po raz kolejny..
|
|
 |
wszedł do jej pokoju, wbijając wzrok w tony chusteczek obok jej łóżka. z drugiego rogu pokoju słychać było cichy szloch i wciąż powtarzane "nienawidzę Cię"
|
|
 |
Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, Tylko muzyka jej płacz zagłuszała, Jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, A teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy, znak życia tylko łzy dają, które płyną po policzkach i nie przestają...
|
|
 |
Jedną z wielu odmian poczucia prawdziwej wolności u kobiety jest to, że może się objadać pustymi kaloriami bez względu na to czy pójdą jej "w boczki" czy też nie.
|
|
 |
Szła przez miasto powtarzając sobie "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i się rozbeczała jak dziecko. Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny, którą zobaczyła, a zarazem tak jej nienawidziła za jej bezsilność.
|
|
 |
Chciałabym jeszcze raz zasnąć w ubraniach, zmęczona od śmiechu.
|
|
 |
Czasami mam już wszystkiego dość. Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrz mojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdy czytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on zechciał znów do mnie napisać.
|
|
 |
To był jej skrawek czasu, przesiąknięty jego zapachem, jego dotykiem, myślami o nim. Blask jego oczu przebijał każdą sekundę, która mijała w zastraszającym tempie. Tylko, że w tej układance brakowało istotnego elementu. Jego. On odszedł. A po nim zostało konające wspomnienie.
|
|
 |
Żyłam czekaniem na jeden, najważniejszy dzień tygodnia. Wtedy przypadkiem spotykałam go na ulicy.Dostarczało mi to energii na cały następny tydzień. Napięcie, tęsknota, oraz strach przed tym, że powoli zapominam jego twarz, ustępowały. Byłam szczęśliwa. Przez chwilę
|
|
 |
...i tylko bądź obok. I tylko patrz w tym samym kierunku. I dalej mnie rozśmieszaj. I mów mi to, co chciałabym usłyszeć.. I śmiej się, gdy ja się śmieję. I powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna. I spraw, bym mogła Ci zaufać. I przytul, gdy tylko zechcesz. I ocieraj moje łzy, pocieszając mnie. I kochaj...tak jak ja kocham Ciebie. To wszystko. Nic więcej od Ciebie nie chcę.
|
|
|
|