 |
"przyjdę któregoś dnia, przytule najmocniej jak umiem, dam najsłodsze buzi, powiem Kocham Cię i odejdę, pójdę na jakaś skarpe, popatrze głęboko w niebo, popatrze na Twoje zdjęcie, pomyśle ostatni raz o Tobie i skocze. to przez życie ? nie kurwa miłość."-dla.niej
|
|
 |
"a widziałeś kiedyś niebo? -nie. to tylko popatrz w jej oczy."-dla.niej
|
|
 |
"będąc przy niej to nie była żadna radość, szczęście poprostu moje ciało i umysł drugi raz się narodziło"-dla.niej
|
|
 |
"wkońcu Ci powiem cała prawdę, przepraszam że to tutaj musi być i wgl, może mi nie wybaczysz ale yy jesteś moją miłością, przyszłością, teraźniejszością, moim oknem na ten pojebany świat a powiedz tylko jedno miłe słowo a znów będe tuż obok Ciebie blisko"-dla.niej
|
|
  |
Święta, święta i po świętach rzeklabym poetycko. [ gieenka ]
|
|
 |
"i wierzę w Twoje każde słowo, jestem gotów oddać się Tobie, w każdym detalu."-dla.niej
|
|
 |
"jednak istnieje jeszcze miłość bez związku."-dla.niej
|
|
 |
"dziś? wystarczyłaby mi tylko jej obecność."-dla.niej
|
|
 |
"ej skarbie ta pierwsza gwiazdka na niebie była odemnie dla Ciebie."-dla.niej
|
|
 |
"nie jestem idealny ale potrafię kochać jak nikt inny."-dla.niej
|
|
 |
"przyjdę do Ciebie ale nie pow o której godz, popatrze jak słodko śpisz, poglaszcze chwilę, dam buzi i odejdę. jak będe wracał to będe krzyczał jak bardzo mocno Cię kocham, że mam najsłodszą, najpiękniejszą, cudowną i kochaną dziewczynę, dam Ci dużo szczęścia i radości, poświęce każdą sekundę dla Twojej osoby, postaram się dać Ci jak najwięcej ciepła tylko wtul się do mnie słońce, oddaj mi Twoje serce a obiecuje że schowam je głęboko w sobie i nie pozwolę się dostać do niego nikomu."-dla.niej
|
|
 |
- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom
|
|
|
|