 |
przychodzi ten czas, w którym myślę, że nie mam prawa do szczęścia.
|
|
 |
nie zniechęcaj się, lepiej nie będzie.
|
|
 |
podążam instynktownie naprzód, myśląc o przyszłości przeplecionej toksycznym związkiem.
|
|
 |
przestań mówić jak powinno być, życie jest dzisiaj, nie jutro.
|
|
 |
przyglądając się zachowaniu, krokom, każdej wymiany pojedynczych, mało znaczących słów, tych kłótni, w które wkładamy tyle emocji widzę, że mamy własną teorię chaosu.
|
|
 |
szkoda, że zmarnowałam tyle szans na szczęście
|
|
 |
Mówisz, że mnie znasz, ale czy widziałeś mnie chociaż raz bez makijażu? Czy widziałeś jak płaczę, albo co jadam na śniadanie. Czy wiesz jaki jest mój ulubiony sok i przy jakiej piosence zasypiam? Wiesz jakich piosenek słucham aby się rozbudzić i jak tańczę? Ile słodzę herbatę i jaką pijam? A może wiesz kogo mam na tapecie w komputerze i jak wybieram ubrania na dany dzień? Nie wiesz? To jakim prawem mówisz, że mnie znasz?
|
|
 |
\Funkcjonuję . To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę ,mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.
|
|
 |
Jeżeli ktoś mi powie że , wie co czuje , to chyba spadnę z krzesła i zacznę płakać ze śmiechu .
|
|
 |
tak jakby trochę mi zimno i tak jakby nie radzę sobie z życiem. ale co tam. kogo to obchodzi
|
|
 |
kolejny raz za dużo spojrzeń, za blisko siebie.
|
|
|
|