 |
|
"Za dużo pamiętam (...). Nie powinno się tyle pamiętać. Człowiek nie beczka. Nie wszystko się w nim zmieści. A najgorsze, kiedy zacznie się przelewać."
|
|
 |
|
"Sama pić kawę, sama czytać, sama zaciągać się papierosem. Sama spać, sama kupować bilet do kina. Sama siedzieć na ławce w parku i obserwować ludzi. Sama, ale nie na tyle, by nie mieć do kogo zadzwonić, kiedy zachce mi się porozmawiać."
|
|
 |
|
Pocałunki nie sprawiają, że czuję motylki w brzuchu, to dla mnie czysta przyjemność. Nigdy nie czułam sie tak dziwnie. Do niedawna szukałam miłości, uczucia i tych innych bzdetów, teraz potrafię dać sobie radę bez tego. Mimo, że czasami w nocy poleci łza, która przypomni o tym jak wspaniale jest kogoś mieć, to jakoś mi to nie przeszkadza. Teraz zdaje sobię sprawę, że świat otrzymał kolejną dziewczyne po przejściach, która zmieniła się w zimną sukę. Z miłej, kochanej i troskliwej stałam się zwykłą wredną laską, która w dupie ma męskie uczucia, a jeśli już ktoś mówi, że ja kocha to najprawdopodobniej nigdy więcej jej nie spotka. Odkryłam to w sobie dopiero niedawno, wydawało mi się, że wszystko kręci się jak trzeba. Było dobrze, dopóki nie usłyszałam słów "kocham Cię". Wtedy wpadłam w panikę i od razu wymyśliłam słabą wymówkę żeby skończyć tą znajomość. Jeszcze długo do mnie pisał, ale ja byłam niewzruszona gdy mówił, że tęskni.
|
|
 |
|
Każdemu się wydaje, że jest niezastąpiony. A pewnego dnia budzisz się i widzisz, że już dawno Cię zastąpili, tylko tego nie zauważyłeś.
|
|
 |
|
"Cały czas się boję. Ogarnia mnie lęk na myśl, że tylko mnie się nie uda, nie ułoży. Boję się, że z miejsca, w którym stoję, nie da się już zrobić kroku w żadną stronę. Obrzydliwy, lepki lęk."
|
|
 |
|
skoro nie umiesz mi odpowiedzieć na pytanie co byś zrobił, gdybym umarła to mogę umrzeć już teraz, tylko po to, żebyś poznał odpowiedź.
|
|
 |
|
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
 |
|
nie pojmujesz, że z decyzją o miłości wiążę się niemal takie samo zobowiązanie jak stanięcie na ślubnym kobiercu? nie możesz tego zmienić na pstryknięcie palców, kiedy nagle stwierdzisz, że potrzebujesz przestrzeni. ani miłości, ani małżeństwa deklaracji na papierze czy tej mimowolnej - serca, nie łamie się po to, żebyś mógł sobie odetchnąć od czegoś czego sam pragnąłeś.
|
|
 |
|
staramy się o miłość, a kiedy już nadejdzie każesz mi ją wstrzymać, żebym nie wymagała od Ciebie za wiele. wybacz, że nie zaopatrzyłam Cię w pilota on/off, mój błąd.
|
|
 |
|
tak bardzo nie chcesz się angażować, a zanim zdążysz się obejrzeć planujesz jakie imiona będą nosiły Wasze dzieci.
|
|
 |
|
jesteś przy mnie tak często, że czasami obawiam się czy nie dopadła mnie schizofrenia.
|
|
 |
|
uzależnienie jednostronne, kiedy Ty myślisz o mnie tylko kilka razy w tygodniu, kiedy ja myślę o Tobie nawet w trakcie mycia zębów.
|
|
|
|