 |
myślałam, że dwuletni związek do czegoś zobowiązuje. np. do tego, żebyś poinformował mnie osobiście, że z nami koniec, a nie wysługiwał się swoją nową 'dziunią'.
|
|
 |
my heart is beating hardcore.
|
|
 |
- rozmazałam się? - nieee, przecież teraz robią wodoodporne gładzie do szpachlowania.
|
|
 |
drogi święty Mikołaju, mam nadzieję, że przeczytasz mój list. wiem, że jest dopiero sierpień, ale chcę być pewna, że dotrze. dziękuję za prezent z tamtych świąt, chociaż nie taki chciałam. teraz chcę ten sam prezent, o który rok temu prosiłam. chcę Jego. a jeśli nie, to chociaż odpisz. przynajmniej nie będę się łudziła.
|
|
 |
twoje serce jest puste. następuje zwolnienie blokady. wyniki to: on, on, on, on, on, on.
|
|
 |
Chciałabym kiedyś usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć: tak, jestem cholernie szczęśliwa! / fb.
|
|
 |
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach.
|
|
 |
nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas..
|
|
 |
pozdrawiam wszystkich chłopaków, którzy przepuszczają dziewczyny przez drzwi i mówią pierwsi "cześć"!
|
|
 |
według mnie przyjaźń damsko-męska to gra wstępna do miłości. szkoda, że działa tylko w jedną stronę.
|
|
 |
pewnie myślałeś, że jestem jedną z tych, które po rozstaniu zagrzebują się pod kołdrą z toną chusteczek i czekoladek? no to miałeś rację. ale mam zbyt zajebistych przyjaciół, żeby mi na to pozwolili.
|
|
|
|