 |
Obudzisz się w końcu? Zacznie Ci zależeć? Ja właśnie odchodzę i wyrzucam wszystko w niepamięć. Chcę iść sama, ale szczęśliwa przez życie. Nie mogę tak długo czekać na znak, bo już moja cierpliwość minęła.
|
|
 |
Nie ma co się załamywać, jeśli coś w życiu nie wyjdzie.
|
|
 |
Fatalnie jest patrzeć na puste miejsce w łóżku, które powinieneś teraz wypełniać./nieracjonalnie
|
|
 |
Jestem tak bardzo zła, zła na siebie, znów się dałam złamać, wymiękłam, nie spełniłam swoich planów, nie wypowiedziałam ani jednego słowa, straciłam szansę, a miałam się zrekompensować, sama sobie, miałam sama sobie powiedzieć, że już teraz będzie lepiej, że wszystko idzie w dobrym kierunku, miałam zostawić siebie samą, bez niego, miałam zająć się swoim życiem, ochh miałam się pilnować, miałam być twarda, nieugięta, nie mogę się zatrzymać, nie umiem wyrzucić go z życia. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
|
|
 |
Odpuściłam, zostawiłam na boku marzenia z jego osobą w roli głównej, zaczęłam żyć teraźniejszością. Jeśli myślisz, że czuję się lepiej to jesteś w błędzie.Świadomość, że nigdy nie będzie częścią mojego życia niszczy mnie, lecz muszę w końcu przestać marzyć, czas stać się realistką i zacząć sobie radzić.
|
|
 |
Uniosłam się w powietrze, chmury, niebo, w gwiazdy. Znów jestem ponad to i ponad wszystko.
|
|
 |
Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem, że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata, kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim, kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To, że życie zdecydowało za nas, nie oznacza, że zapomnę. Nie, nie. Będę się o niego troszczyć zawsze, kochając kogoś innego./esperer
|
|
 |
Czasami jeszcze za Tobą tęsknię. To są ułamki sekundy, kiedy zgina mnie w pół i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym jak tylko o Tobie. Wtedy świat na chwilę się zatrzymuję, nie ma nic przed, ani po. To są te chwile, kiedy pobiegłabym do Ciebie choćby boso, przytuliła i wyszeptała, że wszystko jeszcze możemy naprawić. Tylko, że potem to mija, mogę znowu oddychać, kocham kogoś innego i Cię nie potrzebuję./esperer
|
|
 |
Odpuść. Nie wyczekuj księcia z bajki, że napiszę do Ciebie. Nie wyobrażaj sobie z nim przyszłości, bo tak się nic z tego nie spełni. Żyj, z dnia na dzień, dla samej siebie. Trudno mi było to zrozumieć, ale dopiero teraz czuję się dobrze. Uśmiech na twarzy i pewność siebie towarzyszą mi od dziś. Całkiem inaczej, nie masz pojęcia jak cudownie. Olej tych wszystkich lovelasów i skup się na sobie.
|
|
 |
Odejdź przeklęta zła myśli.
|
|
|
|