głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika floorka

Moi drodzy  czy jest tu ktoś do kogo docierają jeszcze moje teksty? Wiem  sporo z Was pewnie kompletnie to zignoruje  ale byłabym mega wdzięczna za odzew. Chciałabym stworzyć społeczność ludzi  którzy się wspierają  w klimacie wolnym od hejtu  i tak go za dużo w internecie . Bardzo Was proszę o feedback   o czym chcielibyście najwiecej czytać  o czym się dowiadywać  co Was ciekawi  a co niekoniecznie :  dla Was to minutka namysłu  a możemy stworzyć coś naprawdę fajnego! Bardzo dziękuję  Wasza esperka.

esperer dodano: 25 lipca 2022

Moi drodzy, czy jest tu ktoś do kogo docierają jeszcze moje teksty? Wiem, sporo z Was pewnie kompletnie to zignoruje, ale byłabym mega wdzięczna za odzew. Chciałabym stworzyć społeczność ludzi, którzy się wspierają, w klimacie wolnym od hejtu (i tak go za dużo w internecie). Bardzo Was proszę o feedback - o czym chcielibyście najwiecej czytać, o czym się dowiadywać, co Was ciekawi, a co niekoniecznie :) dla Was to minutka namysłu, a możemy stworzyć coś naprawdę fajnego! Bardzo dziękuję, Wasza esperka.

Tyle lat i tyle wspólnych chwil. Nigdy nie powiedziałabym  że najważniejszą lekcją jaką przyjdzie mi wyciągnąć z tej znajomosci to jest to  że nic nie trwa wiecznie  a przywiązanie wiąże się z rozczarowaniem. Podobno na zawsze jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy   nic bardziej mylnego. Ludzie pokazują nam  że to co oswoiliśmy prędzej czy później będziemy musieli zapomnieć. esperer

esperer dodano: 25 lipca 2022

Tyle lat i tyle wspólnych chwil. Nigdy nie powiedziałabym, że najważniejszą lekcją jaką przyjdzie mi wyciągnąć z tej znajomosci to jest to, że nic nie trwa wiecznie, a przywiązanie wiąże się z rozczarowaniem. Podobno na zawsze jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy - nic bardziej mylnego. Ludzie pokazują nam, że to co oswoiliśmy prędzej czy później będziemy musieli zapomnieć./esperer

Lubię tu wracać  mimo tego  że 90  postów dotyczy osób  które mnie wykorzystywały  robiły mnie w balona bądź miały mnie w dupie. Miałam naprawdę dość  momentami myślałam  że nic się nie ułoży i że ze mną faktycznie jest coś nie tak. Obwiniałam siebie  że gdzieś popełniam cały czas ten sam błąd  a nie wiedziałam jaki. Po upływie tylu lat  już wiem  że ze mną było wszystko okej. To nie we mnie tkwił problem  tylko w ludziach  których obdarowywałam swoją miłością i zaufaniem. Żałuję  że tyle lat katowałam się wyrzutami sumienia i rozpamiętywaniem tego  co naprawdę nie istniało.  Zaoszczędziłabym wiele nerwów  przespałabym więcej nocy i nie uroiłabym takiej ilości łez. Mimo wszystko  gdy patrzę na to w wieku  prawie  25 lat to powinnam im wszystkim podziękować za to  że nie wprowadziły mnie w swoje życie. Gdy mijam ich na ulicy lub gdy pojawią mi się ich posty na różnego rodzaju portalach społecznościowych to naprawdę jestem im wdzięczna. Moje życie potoczyło się tak  jak chciałam  BEZ WAS

estate dodano: 28 października 2020

Lubię tu wracać, mimo tego, że 90% postów dotyczy osób, które mnie wykorzystywały, robiły mnie w balona bądź miały mnie w dupie. Miałam naprawdę dość, momentami myślałam, że nic się nie ułoży i że ze mną faktycznie jest coś nie tak. Obwiniałam siebie, że gdzieś popełniam cały czas ten sam błąd, a nie wiedziałam jaki. Po upływie tylu lat, już wiem, że ze mną było wszystko okej. To nie we mnie tkwił problem, tylko w ludziach, których obdarowywałam swoją miłością i zaufaniem. Żałuję, że tyle lat katowałam się wyrzutami sumienia i rozpamiętywaniem tego, co naprawdę nie istniało. Zaoszczędziłabym wiele nerwów, przespałabym więcej nocy i nie uroiłabym takiej ilości łez. Mimo wszystko, gdy patrzę na to w wieku (prawie) 25 lat to powinnam im wszystkim podziękować za to, że nie wprowadziły mnie w swoje życie. Gdy mijam ich na ulicy lub gdy pojawią mi się ich posty na różnego rodzaju portalach społecznościowych to naprawdę jestem im wdzięczna. Moje życie potoczyło się tak, jak chciałam, BEZ WAS

Chyba już na zawsze jestem przeklęta. Boli mnie to  że odkąd pamiętam to zawsze byłam opcją zastępczą  tą drugą  tą gorszą  tą  którą można wypieprzyć w mgnieniu oka. Serio  mam już tego dość. Nawet jakbym była najlepszym człowiekiem na świecie to tak zawsze będę na drugim  pieprzonym miejscu. Było tak ze wszystkimi  których uważałam za swoich najlepszych przyjaciół. Ci  których zawsze stawiałam na pierwszym miejscu. Zatem po co? Pytam  po co ten kontakt ze mną? Z czystej grzeczności? Zacznę wszystkich traktować tak  jak oni mnie  w ogromnym WYJEBANIEM.

estate dodano: 6 czerwca 2019

Chyba już na zawsze jestem przeklęta. Boli mnie to, że odkąd pamiętam to zawsze byłam opcją zastępczą, tą drugą, tą gorszą, tą, którą można wypieprzyć w mgnieniu oka. Serio, mam już tego dość. Nawet jakbym była najlepszym człowiekiem na świecie to tak zawsze będę na drugim, pieprzonym miejscu. Było tak ze wszystkimi, których uważałam za swoich najlepszych przyjaciół. Ci, których zawsze stawiałam na pierwszym miejscu. Zatem po co? Pytam, po co ten kontakt ze mną? Z czystej grzeczności? Zacznę wszystkich traktować tak, jak oni mnie, w ogromnym WYJEBANIEM.

Nie zdradzasz szczegółów  ale dziwnym trafem Cię rozumiem. Twe słowa przypominają mi moją przeszłość. Tak wiele wydarzyło się od tamtego czasu... Z doświadczenia wiem  że gdy pokochasz samą siebie  przestajesz odczuwać ten ból. Wiesz o czym mówię...? teksty koloseum dodał komentarz: Nie zdradzasz szczegółów, ale dziwnym trafem Cię rozumiem. Twe słowa przypominają mi moją przeszłość. Tak wiele wydarzyło się od tamtego czasu... Z doświadczenia wiem, że gdy pokochasz samą siebie, przestajesz odczuwać ten ból. Wiesz o czym mówię...? do wpisu 24 stycznia 2019
  Wszystko  co teraz złe minie i za jakiś czas nic z tego nie będzie aktualne. Nie będzie ani doła  ani depresji  ani obaw. Będziemy tylko My.

koloseum dodano: 24 stycznia 2019

" Wszystko, co teraz złe minie i za jakiś czas nic z tego nie będzie aktualne. Nie będzie ani doła, ani depresji, ani obaw. Będziemy tylko My."

2. Teraz rozumiem  jak ważne zyć w zgodzie ze samym sobą  bez tego okropieństwa ludzi  za których dałbyś sobie rękę uciąć. Dziś nie muszę nic udowadniać  tylko mogę być szczęśliwa  bez żadnego  ale .

estate dodano: 28 października 2018

2. Teraz rozumiem, jak ważne zyć w zgodzie ze samym sobą, bez tego okropieństwa ludzi, za których dałbyś sobie rękę uciąć. Dziś nie muszę nic udowadniać, tylko mogę być szczęśliwa, bez żadnego "ale".

1. Minął rok. Jestem zupełnie kimś innym niż byłam  wiadomo. Życie i ludzie tak skopało mi tyłek  że nie spodziewałam się takiego finału. Odrzucenie toksycznych ludzi i przeszłośći oraz bycie w 100  sobą sprawiły  że się podniosłam i zaczęłam kolejny raz żyć od początku. Napotkało mnie wiele nieprzyjemności  rozczarowania  a także bólu  jednakże nie poddałam się  do końca wierzyłam  że wreszcie się ułoży  tak też się stało. Zaczęłam studia  na które przed przed laty nie udało mi się dostać. Odróżniłam prawdziwych przyjaciół od fałszywych delikwentów  którzy mnie hamowali przez ostatnie miesiące. Stałam się bardziej wyrozumiała i spokojna. Najprawdopodobniej spotkałam na swojej drodze odpowiedniego człowieka. Wszystkie dotychczasowe marzenia spełniłam i nareszcie czuję się spełniona. Przez wiele lat myślałam  że jestem sobą  ale to wymaga ogromnej odwagi  której mam w sobie sporo.

estate dodano: 28 października 2018

1. Minął rok. Jestem zupełnie kimś innym niż byłam, wiadomo. Życie i ludzie tak skopało mi tyłek, że nie spodziewałam się takiego finału. Odrzucenie toksycznych ludzi i przeszłośći oraz bycie w 100% sobą sprawiły, że się podniosłam i zaczęłam kolejny raz żyć od początku. Napotkało mnie wiele nieprzyjemności, rozczarowania, a także bólu, jednakże nie poddałam się, do końca wierzyłam, że wreszcie się ułoży, tak też się stało. Zaczęłam studia, na które przed przed laty nie udało mi się dostać. Odróżniłam prawdziwych przyjaciół od fałszywych delikwentów, którzy mnie hamowali przez ostatnie miesiące. Stałam się bardziej wyrozumiała i spokojna. Najprawdopodobniej spotkałam na swojej drodze odpowiedniego człowieka. Wszystkie dotychczasowe marzenia spełniłam i nareszcie czuję się spełniona. Przez wiele lat myślałam, że jestem sobą, ale to wymaga ogromnej odwagi, której mam w sobie sporo.

Mam w sobie coś  czego nie potrafię wytłumaczyć i zrozumieć. Nie wiem  czy to coś zostało mi dane przy urodzeniu  czy też nabyłam przez swoje  lata doświadczeń . Dosyć  że to niszczy wszystkie moje relacje  ale także mnie. Niech ktoś bądź coś zabierze to ode mnie i da mi wolno żyć  bo już nie mogę tego znieść.

estate dodano: 1 września 2018

Mam w sobie coś, czego nie potrafię wytłumaczyć i zrozumieć. Nie wiem, czy to coś zostało mi dane przy urodzeniu, czy też nabyłam przez swoje "lata doświadczeń". Dosyć, że to niszczy wszystkie moje relacje, ale także mnie. Niech ktoś bądź coś zabierze to ode mnie i da mi wolno żyć, bo już nie mogę tego znieść.

Dzięki  że ktoś zdjął ten ciężar  który nosiłam wiele miesięcy. Czuję  jakby ktoś dał mi nowe życie  zatrzymał najlepszych ludzi i kazał od początku żyć bez żadnych wspomnień. Nareszcie.

estate dodano: 20 sierpnia 2018

Dzięki, że ktoś zdjął ten ciężar, który nosiłam wiele miesięcy. Czuję, jakby ktoś dał mi nowe życie, zatrzymał najlepszych ludzi i kazał od początku żyć bez żadnych wspomnień. Nareszcie.

Gdy byłam młodsza  po każdym dłuższym cierpieniu przychodził bardzo dobry czas. Teraz nie widzę nawet światełka w tunelu  który poinformowałby mnie  że w końcu będzie dobrze. Wciąż ta pieprzona ciemność.

estate dodano: 15 kwietnia 2018

Gdy byłam młodsza, po każdym dłuższym cierpieniu przychodził bardzo dobry czas. Teraz nie widzę nawet światełka w tunelu, który poinformowałby mnie, że w końcu będzie dobrze. Wciąż ta pieprzona ciemność.

W zeszłym roku o tej porze to miałam wszystko  czego mogłam sobie wymarzyć. Szczęśliwą rodzinę  fantastycznych znajomych i przyjaciół  najwspanialszego chłopaka  chęci chodzenia do szkoły  długoterminowe plany  a dziś? Z tego wszystkiego to została mi pieprzona przeszłość  która goni mnie na każdym kroku i przypomina  jak bardzo jestem spierdolona. Na dodatek pojawiają się wyłącznie ludzie  którzy nie wiedzą  czego chcą ode mnie. Czy naprawdę nie zasługiwałam na zeszłoroczne  idealne życie?

estate dodano: 15 kwietnia 2018

W zeszłym roku o tej porze to miałam wszystko, czego mogłam sobie wymarzyć. Szczęśliwą rodzinę, fantastycznych znajomych i przyjaciół, najwspanialszego chłopaka, chęci chodzenia do szkoły, długoterminowe plany, a dziś? Z tego wszystkiego to została mi pieprzona przeszłość, która goni mnie na każdym kroku i przypomina, jak bardzo jestem spierdolona. Na dodatek pojawiają się wyłącznie ludzie, którzy nie wiedzą, czego chcą ode mnie. Czy naprawdę nie zasługiwałam na zeszłoroczne, idealne życie?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć