 |
Czasem wystarczy się tylko odważyć, żeby przeżyć coś wspaniałego.
|
|
 |
Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę. Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego, że mówię, że nic mi nie jest, skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa, wiecznie chodzę uśmiechnięta, rozdaję każdemu nieco dobrego humoru, ale to nie zmieni tego, że czasem jeszcze płaczę do poduszki, jestem zagubiona chłodnego, samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą, ale nikt nie wie, co naprawdę ukrywa się w środku.
|
|
 |
Warto było cię spotkać,
aby się dowiedzieć,
że istnieją takie oczy jak twoje.
|
|
 |
A mnie oszukuj mile
uśmiechem, słowem, gestem.
Dopóki jestem, dopóki jestem.
|
|
 |
– Samotność szybko się nudzi!
– Zdziwiłbyś się, jak wiele ją lubi.
|
|
 |
Wolnym jest ten kto zamykając oczy w tłumie, nie myśli o tym kto na niego patrzy.
|
|
 |
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę.
|
|
 |
Podejrzliwość w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie. Ale to nie jest tak, że nie daję sobie rady. Brakuje mi również wielu innych rzeczy. Można znieść w życiu naprawdę wiele, dlatego nie powiem, że płaczę po nocach i nie mogę jeść. Nie będę pisała, że brak mi powietrza, a życie nie ma sensu. To nie ważne. Ważne było to, że RAZEM MOGLIŚMY BYĆ NIEZWYKLI. WOLAŁEŚ ZWYCZAJNOŚĆ.
|
|
 |
Mężczyzna kocha kobietę wtedy,
gdy żyje dla niej, a nie przy niej.
|
|
 |
Rozmawiamy o tym, że wszystko jest bez sensu, nic nie znaczymy i że wszyscy naokoło patrzą na nas jak na szaleńców. Połączył nas wspólny smutek.
|
|
 |
Panie losie daj mi kogoś, kto nie zmąci wody w mym stawie.
Kogoś, kto nie pryśnie jak zły sen,
gdy ryb w mym stawie zabraknie.
|
|
|
|