 |
'zgubiłem serce na ulicy jest niczyje
i może krzyczy a może wcale nie bije
już się nie kryję z tym, że nigdy nie umiałem
żyć sam ze sobą, tylko ja, nie dojrzałem'
|
|
 |
Wypierałam się tego jak najbardziej, nie chciałam dopuścić do siebie tej myśli, robiłam wszystko by zapomnieć, zacząć nowe życie z nową kartą bez żadnych wspomnień, spotykałam się ze znajomymi i udawałam że wcale nie jesteś dla mnie ważny i że zapomniałam o tobie równie szybko jak ty o mnie, a jednak nie mogę i nie potrafię a nawet nie chcę tak żyć. bo przecież mogę sobie wmawiać, że wszystko jest okej, że go nie kocham, że mi na nim nie zależy, że jestem szczęśliwa, ale przecież tak nie jest. nie jest okej, kocham go, zależy mi na nim i nie jestem szczęśliwa. wmawiać sobie mogę, ale to i tak nic przecież nie da, bo serca zwyczajnie nie dam rady oszukać, nawet jeśli bym bardzo chciała. szkoda, prawda? / charakterystycznie
|
|
 |
Jak to jest że kochasz człowieka który ma cię za nic? który rozkochał cię w sobie, zrobił nadzieję, dał szczęście a zaraz odszedł i ci je momentalnie zabrał? który opowiadał ci jak bardzo cię kocha a zaraz potem szedł do innej? który całował czule twoje usta i szeptał czułe słowa a pięć minut temu mówił to innej? który pokazał ci co to jest miłość a później odebrał ci ją bez żadnych skrupołów? który delikatnie dotykał twoje ciało a potem delikatnie dotykał ciało innej? jak to jest kochać człowieka który tak cholernie cię zranił? przyznam że nie za fajnie. / charakterystycznie
|
|
 |
Trzeba być z ludźmi którzy dają ci szczęście,takie szczęście dawałaś mi TY !
|
|
 |
Ja i Ty,Ty i Ja,Caly świat !
|
|
 |
Twoje problemy sie skonczyly,mam nadzieje ze nie palisz juz fajek.
|
|
 |
Kocham cię. Dalej kocham cię i wybaczyłabym ci wszystko. Bez wyjątków. Zapomniałabym o złych chwilach, ale i o dobrych. Byłoby tak, jakbyśmy znów poznawali się od początku. Nie wytykałabym ci żadnych błędów, chociaż popełniłeś ich sporo, a kiedy bym cię przytulała - obiecuję, nie czułabym zapachu tamtej. A kiedy bym cię całowała - czułabym smak tylko twoich ust, nie tamtej dziewczyny. Byłabym dla ciebie lepsza, najlepsza, taka jaką byś mnie chciał. Nie zawiodłabym. Tylko wróć. Wierzę, że wrócisz. Wierzę, że kiedy nie uda ci się z nią, wrócisz do mnie i będziesz chciał zacząć na nowo. Chciałabym wierzyć. Będę czekać, tak długo ile będzie trzeba. Całe moje życie będzie polegało na czekaniu na ciebie, ale to nic, jeśli się kogoś kocha - będzie się czekało i wybaczy mu się wszystko. A ja cię kocham. Mocno. To niedowiary, ile jesteś w stanie czekać na osobę, która tak mocno cię zraniła i po tym wszystkim ją kochać tak mocno, że potrafiłoby się jej wybaczyć wszystko. / charakterystycznie
|
|
 |
Chciałabym cię potrafić zrozumieć, ale cholera, nie potrafię. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czułeś, kiedy odchodziłam, a ty mnie nie zatrzymywałeś. Czułeś wtedy jakiś ból? Ucisk w sercu? Żal? Podobno było ci szkoda, że tak się to potoczyło, napisałeś mi to. Tak, żałowałeś, ale czy szczerze? Bo jeśli byś żałował, to zrobiłbyś wszystko bym wróciła. Wszystko. Dobrze wiedziałeś, że wystarczy tylko jedno słowo, a wybaczę i zapomnę o wszystkim. A kiedy mówiłeś, że mnie kochasz najbardziej na świecie? To co to znaczyło? To było szczere z twojej strony? Wątpię, chociaż podobno ci na mnie cholernie zależało. Ale jeśli komuś zależy to nie odchodzi, prawda? Zostaje z tą osobą na dobre i na złe, w każdym momencie jej życia i prze nigdy jej nie opuszcza. Więc pewnie mnie nie kochałeś ani nie żałowałeś rozstania. Wolałabym jednak żyć z nadzieją, że kimś dla ciebie byłam przez tą krótką chwilę. Że na prawdę mnie kochałeś i żałowałeś, że to się tak potoczyło. Mniej boli. / charakterystycznie
|
|
 |
"Każde z miejsc które widziały ją przy Tobie
dziś patrzą na Ciebie smutnym wzrokiem na chłodno"
|
|
 |
"Siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś
niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe
i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek
chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć"
|
|
 |
"Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście
jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie..
rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili
pustka pomiędzy ludźmi, którzy razem żyli"
|
|
|
|