 |
Możesz umyć ręce nie wiem jak mocnym
detergentem czy kwasem, krew po wyrwaniu serca
i tak zostanie.
|
|
 |
ja szukam swojej dłoni, ona dla mnie po trupach, ja dla niej pójdę po nich, ja mówię Ty wolisz być gdzieś daleko, tu, gdzie szary beton dał nam siebie poniekąd:)
|
|
 |
niby wszystko nic nie warte jak na końcu się umiera
|
|
 |
każdy na coś czeka, ja częściej tęsknie
|
|
 |
cierpię na chroniczny brak tlenu
|
|
 |
chce wiedzieć co mnie pogrzebało, jestem próżny, jak każdy, odpowiedz śmiało - co po mnie zostało? parę wspomnień, chaos? jaki był pogrzeb, jak wielu ludzi stało – dużo, mało? było słonecznie czy lało?
|
|
 |
Przyrzekaliśmy sobie wierność, pierwszy odpadłeś. / i.need.you
|
|
 |
Mimo tylu czasu czuję twój zapach i w pewnym sensie czuje ciebie. Słowa twoje wciąż słysze w swojej głowie. Usta...one wciaz tęsknią za twoimi pocałunkami. Ciało za dotykiem. Dusza wciąż płacze a serce krzyczy jak cholera. Nie mogłeś przecież odejść na zawsze. / i.need.you
|
|
 |
Nigdy nie zapominaj o przeszłości. Ona nigdy nie przemija. / i.need.you
|
|
 |
znów myśle o tym cię czuję jak łzy zbierają się w oczach. Czekam i spokojnie ciekną, nie czuję smutku przeciwnie jest pięknie / i.need.you
|
|
 |
tak cholernie boli brak Ciebie. / i.need.you
|
|
 |
mimo wszystko i tak lubiła wieczory. wtedy przynajmniej nie miała obaw, że ktoś zobaczy jej łzy. / i.need.you
|
|
|
|