 |
|
upadniemy razem tak, jak jeszcze nigdy nisko!
|
|
|
|
i już. a pełnia nie pomaga.
|
|
|
|
każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął. i patrzy w lustro, jak łzy mu ciekną.
|
|
|
|
twoje policzki tak się śmieją, oczy, nos, skóra.
ja wiem, że czas i miejsce to bzdura.
|
|
|
|
zamknięte usta i rozumy? fatalnie, otwórz je żeby było normalnie.
|
|
|
|
ale ja, to antidotum na samotność.
|
|
|
|
jesteś już mój.
jesteś już moja
|
|
|
|
pragnę aby twój zapach drażnił moje zmysły. chcę by twoje usta doprowadzały mnie do szaleństwa.
|
|
|
|
usta - aby szeptać, że kocham.
|
|
|
|
kiedy patrzysz na mnie, zmieniasz cały świat.
|
|
|
|
a ty głaszcz mój policzek i patrz w oczy, które należą tylko do ciebie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
