 |
|
Dzień w którym Cię poznałam,to najpiękniejszy dzień na świecie.♥ //miikii
|
|
 |
|
Nigdy nie była w centrum zainteresowania chłopców,nigdy nie miała dużo przyjaciół,żyła w swoim świecie z grupką zaufanych ludzi,jej marzeniem był on-wysoki brunet o niebieskich oczach. Jednak nigdy nikomu nie powiedziała jak bardzo jej na nim zależy, do czasu,kiedy najwredniejsza dziewczyna w szkole dorwała jej pamiętnik.Wszystko się wydało,dziewczyna płakała w kącie nie chcąc pokazywać się nikomu na oczy.Jednak przyszedł czas na lekcje,pod klasą wredna blond piękność przeczytała urywek wpisu `kocham go,jest moim tlenem,nie widzę go,nie czuję że żyję a kiedy go widzę serce bije mi jak oszalałe.Marcin G< 3` usłyszał to on,patrzył na zapłakaną dziewczynę przez dłuższą chwilę po czym odwrócił wzrok na blondynę i powiedział `Jesteś z siebie dumna?Brawo,rzeczywiście jest z czego się śmiać. Ja też ją kocham i chuj was to wszystkich obchodzi, nie jest taka jak Ty i Twoja ekipa pustych lalek.Wtedy podszedł do dziewczyny złapał ją za rękę i odeszli.Piękna miłość.//miikii
|
|
 |
|
choćby nawet szansa była mała, trzeba dążyć do wyznaczonego celu . za wszelką cenę ! : )
|
|
 |
|
I nawet nie oczekuje tego chorego, fałszywego "przepraszam". Żyj dalej w swoim świecie, baw się każdą kolejną naiwną dziewczyną, która "uwierzyła". Rań je, okłamuj, zniszcz, spraw by cierpiały, przecież potrafisz tak, do dzieła. / unvai
|
|
 |
|
Czarujesz chłopcze,ale jeżeli tak okazujesz uczucia to czaruj czaruj i kurwa nie przestawaj.^^//miikii
|
|
 |
|
Kiedyś zrozumiesz, jak wiele osób zraniłeś bawiąc się nimi. Wtedy poczujesz ogromny ból, schowasz twarz w dłonie, by nie widzieć człowieka, który jest w Tobie, który jest Tobą. / unvai
|
|
 |
|
Jak mógł zabronić jej zakochać się, skoro było już za późno? / unvai
|
|
 |
|
Możemy tylko iść do przodu, mimo, że w głowie wciąż mamy przeszłość. / unvai
|
|
 |
|
Uwielbiam Ciebie i Twoje chore pomysły żeby o 2 w nocy śpiewać serenadę pod oknem ^^ i do tego oknem rodziców.;D//miikii
|
|
 |
|
Pozwoliłeś by krew nie przestała opuszczać mojego ciała. Patrzyłeś i nie robiłeś niczego, sekundy uciekały coraz szybciej, oprzytomniałeś, padłeś na kolana, moją głowę mocno objąłeś swoimi dłońmi. Było już za późno. / unvai
|
|
|
|