 |
Czasem zastanawiam się, czy można umrzeć z miłości. / bijacz
|
|
 |
Wiesz jakie to uczucie ? Serce nie ma siły, by bić. Coś nie pozwala ci oddychać, jakby w powietrzu nie było tlenu. Nie było ciebie. / bijacz
|
|
 |
Widzisz na ulicy dziewczynę. Wygląda normalnie, ma ten błysk w oku, nawet się uśmiecha. Nie wiesz, że pod rękawem jej bluzy widać na nadgarstkach kilka ran, które zadała sobie, ponieważ jest cholernie słaba.
|
|
 |
Łzy spływające po policzku. Krwiste łzy spływające po moich nadgarstkach, kapiące na podłogę. Bolące, poranione przez ciebie serce - także płaczące. / bijacz
|
|
 |
Jak zwykle. Coś się jebie. Chyba za szybko cieszę się z rzeczy, które jeszcze nie nastąpiły. / bijacz
|
|
 |
A ja siedzę i patrzę, jak spierdala mi szczęście z workiem, w którym trzyma moje marzenia. /bijacz
|
|
 |
Siedzę sama, wśród czterech ścian, zamknięta, drzwi na klucz. Sama ja. Ja i moje myśli. Brak Ciebie. Brak chęci do życia. / bijacz
|
|
 |
Pomiędzy nami było wszystko, co potrzeba do udanego związku. Potrafiliśmy się wspierać w każdej sytuacji. Ufaliśmy sobie bezgranicznie. Wiedzieliśmy o sobie to, czego inni nie wiedzieli. Wszystko w nas było, zaufanie, szczerość, wierność, wsparcie. Wszystko, prócz miłości. / bijacz
|
|
 |
Nie nazywaj mnie dziwką bo nie chce zabierać Ci fachu
|
|
 |
Zacisnęła pięści, podniosła głowę i ze łzami w oczach szepnęła że wszystko się ułoży .
|
|
 |
moge powiedzieć że cie nie kocham, ale to tak jakbym powiedziała że nie musze oddychać by żyć.
|
|
 |
Ona nie chciała się narzucać.On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko
|
|
|
|