 |
Kiedyś Ci wytłumaczę, jak bardzo wydawało mi się, że Cię kocham. Kiedyś opowiem Ci, jak radziłam sobie, gdy było najciężej, gdy brakowało mi Ciebie znacznie bardziej niż zwykle. / nieracjonalnie
|
|
 |
Godzina bez tego człowieka boli, więc jak można przeżyć cztery miesiące bez Jego obecności? / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie waż się ze mnie rezygnować, nigdy, cokolwiek powiem, cokolwiek zrobię, cokolwiek by się nie wydarzyło, nie waż się pozwolić mi odejść. Nigdy./ niecalkiemludzka
|
|
 |
to śmieszne, jak człowiek pod wpływem miłości do drugiej osoby potrafi wybaczyć jej wszystko i tak z dnia na dzień zapomnieć, że jeszcze jakiś czas temu to właśnie ona zadała mu najwięcej bólu. / nieracjonalnie
|
|
 |
powinniśmy się zarzec, wszyscy tu obecni, że będziemy żyć własnym życiem, tylko i wyłącznie, dążyć do tak upragnionych kiedyś celów, kiedyś - bo do momentu, w którym pojawił się ktoś nowy, ktoś zupełnie inny, ktoś kto odmienił wszystko, ktoś, dla którego złudnie jesteśmy w stanie oddać wszystko. / nieracjonalnie
|
|
 |
igram z własną granicą wytrzymałości, którą powoli przekraczam.
|
|
 |
|
nie liczą się lata, liczą się momenty.
|
|
 |
|
ciężko mi zachować powagę w towarzystwie pozytywnie pokręconych ludzi.
|
|
 |
|
drogi 2012, na razie nie sprawujesz się tak, jak powinieneś.
|
|
 |
|
przez zamknięte drzwi, wchodzi nadzieja.
|
|
 |
|
mam wrażenie, że wszystko się staje takie monotonne, zwykłe, bez żadnych dodatkowych atrakcji.
|
|
|
|