|
|
stałam w tłumie ludzi , zagubiona, nie widziałam co się dzieje. rozglądałam się w celu zobaczenia twarzy innych , ubioru itp. nagle zobaczyłam Ciebie. patrzyłeś na mnie. byleś tak idealny jak jeszcze nigdy dotąd. idealnie ubrany, idealnie wyglądający. tak bardzo idealny. patrzyliśmy na siebie ciągle. no po za przerwami jak rozmawiałes z kolegami, a ja z koleżankami. patrzyliśmy na siebie , dzieliło nas kilka metrów. wzrok miałeś pełny nadziei,bólu, rozczarowania i miłości . takim wzrokiem patrzyłeś na mnie jeszcze dwa miesiące temu. baliśmy się. baliśmy się podejść do siebie. baliśmy się porozmawiać, wyjaśnić. jednak patrzyliśmy na siebie, a oczy mówią wszystko.
|
|
|
|
zawsze wstawałam prędzej od niego . po spędzeniu kilku minut w łazience pędziłam do kuchni , żeby przygotować śniadanie dla nas obojga . w niesfornie upiętych wysoko włosach , starej , przydługawej podkoszulce i krótkich bokserkach stałam nad kuchenką starając się zrobić najlepsze naleśniki jakie potrafię . często zakradał się po cichu za mną i mocno obejmował zaciskając swoje dłonie na moim brzuchu . wyprowadzał mnie z równowagi zwykłym muskaniem mojej szyi swoimi wargami . nigdy nie mogłam dokończyć smażenia , bo odwracał mnie szybkim ruchem do siebie , przez moment patrzył mi w oczy i dawał buziaka na dzień dobry . czując go przy sobie nie liczyło się dla mnie nic więcej . nie zwracałam uwagi na naleśnika na patelce , na psa jęczącego i proszącego o poranny spacer . potrafiłam stać na palcach przy nim , obejmować go za szyję w dłoni z metalową łopatką i całować się do momentu , w którym cała kuchnia nie napełniła się dymem unoszącego się z nad palącej patelni
|
|
|
|
przytulił mnie, nie wiem jak długo ta chwila trwała, ale jestem przekonana, że mogłabym tak umrzeć.
|
|
|
|
Chciałabym założyć na Ciebie takie hasło które tylko Ja będę znać żeby inna mi Ciebie Nie zabrała../muszelkaaa
|
|
|
' jest tak samo może trochę bardziej smutno i choć mówisz mi dobranoc to i tak nie mogę usnąć
|
|
|
Twoi zdaniem zdradą jest kiedy ktoś inny mnie przytula, tak? Więc powiedz mi gdzie byłeś kiedy cię potrzebowałam, kiedy było źle i potrzebowałam twojego ciepła? Pewnie jak zwykle pod monopolowym z kolegami. I te twoje słowa " zachowujesz się jak dziwka" , proszę cię gdybyś był przy mnie nie szukała bym miłości gdzie indziej. Na szczęście mam przyjaciół na których w przeciwieństwie do ciebie mogę zawsze liczyć. /olciaq
|
|
|
Zrobię to, zobaczysz. Pewnego deszczowego wieczora upiję się do nieprzytomności i stanę przed Twoim domem. W końcu będę miała odwagę. Dławiąc się łzami, wykrzyczę Ci w twarz jak cholernie mi zależało. Wiesz, chciałabym zobaczyć Twoją minę. / justdream
|
|
|
Stanął koło mnie z lekkim uśmiechem,postawił bolsa na stole i powiedział: "dawaj kochanie,za to,że wytrzymujesz z takim idiotą jak ja"./ wyginaj
|
|
|
- Kto to jest? -Nie poznałeś jej co? Widzisz, bo ona strasznie się zmieniła po rozstaniu z tobą. Pamiętasz jak cały czas sie śmiała, była wesoła, zawsze wszystkich rozśmieszała, pocieszała? Teraz wszystko sie zmieniło. Nie odzywa sie zbyt często. Cały czas ma słuchawki w uszach i słucha tej waszej piosenki./ olcia181241
|
|
|
|