 |
Zastanawiam sie co ja tutaj robie. Przecież juz dawno powinni mnie zamknac w szpitalu psychiatrycznym. jestem zagrozeniem dla otoczenia, dla samej siebie
|
|
 |
Ostatnio coraz czesciej nie radze sobie z rzeczywistoscia. A przeciez byl juz lepiej. przeciez juz prawie o nim zapomnialam
|
|
 |
Miało byc tak idealnie. A on po prostu doprowadzil mnie do totalnego szalenstwa aby pozniej odchodzac moc mnie perfekcyjnie zniszczyc.
|
|
 |
..ludzie tak perfekcyjnie potrafia niszczyc..
|
|
 |
i nie myślałeś, że tak wyjdzie, bo ogólnie to strasznie cię to wkurwia, gdy spotykasz ją rok później
|
|
 |
nie wiem co mam robić bo chyba do rana nie zmrużę oka myślę o tych dziewczynach co sypiają ze mną, piją ale żadna nie kocha
|
|
 |
Są ludzie głębokiej wiary i ludzie małej wiary, i ludzie nieciekawej wiary, ja nie wiem, jaka jestem, chciałam, żeby Bóg choć na chwilę odłączył mnie od prądu...
|
|
 |
Jestem rozdrażniona, mam chęć szorować kamieniem po szybie
|
|
 |
Chciałbym wierzyć, że „my” to coś więcej
niż upadki, klęski i szpetne blizny.
|
|
 |
Za gardło zimna ręką chwyta panika
|
|
 |
Pamietam jak na poczatku naszego zwiazku kiedys mi powiedzial: "nigdy nie chcialem miec dziewczyny, dopoki nie poznalem ciebie, zawsze chcialem byc wolny i razem z wujkiem wyjechac gdzies az poznalem ciebie, nigdy nie myslalem ze mozna kogos tak pokochac, ze mozna byc tak szczesliwym, teraz chce juz zawsze byc tylko z toba". Pamietam to jakby to bylo wczoraj. Zapytalam go co jesli by nam nie wyszlo? Jesli bym odeszla? Gdyby to sie skonczylo? . powiedzial mi wtedy ze albo ja albo nikt, ze jesli nam sie nie uda to nigdy nikogo juz nie bedzie mial i bedzie zyl tak jak kiedys tego chcial zanim mnie poznal. I wiecie co? Teraz mam taka cholerna nadzieje ze chociaz wtedy mowil prawde, ze nigdy nikogo innego nie bedzie mial, ze nigdy nie przezyje z nikim innym tego co mielismy przezyc razem..
|
|
 |
Spotkalam go. I co? W chwili kiedy go zobaczylam pogubilam sie, nie wiedzialam co sie ze mna dzieje, bylam cala roztrzesiona a on? A on stal tam jakby nigdy nic sie nie stalo, jakby nigdy nas nic nie laczylo.
|
|
|
|