 |
Chciałabym, żebyś wiedział, że gdy proszę o dwie czekoladki
to tak na prawdę chodzi mi o trzy.
|
|
 |
- nienawidzę Cię kochać. - a ja kocham Cię nienawidzić.
|
|
 |
kiedyś nie byłam w stanie nawet marzyć o Twoim 'kocham'. dzisiaj kiedy wypowiedziałeś to magiczne słowo, w dodatku stojąc w gronie kolegów pełna pruderyjności w ramach odpowiedzi, rzuciłam - 'fajnie', wzruszając ramionami. kobieta zmienną jest. a słodyczy czerpanej z chciwej zemsty nigdy nie będzie w stanie sobie odmówić. nawet za cenę miłości.
|
|
 |
kakao zawsze jest za gorące, biodra za szerokie, a mężczyzna zbyt napalony. rozwiązanie tych wszystkich sytuacji za jednym zamachem jest następujące; wylać mu owe kakao na krocze, unikając tym samym zbędnych kalorii powodujących rozrost naszych kobiecych kształtów.
|
|
 |
|
dopełniasz mnie swoim reggae, a ja Ciebie moim rapem. /kszy
|
|
 |
|
uwielbiam Cię nawet jeśli mówisz, że boli Cię katar. /kszy
|
|
 |
|
a ja ciągle pamiętam jakie miałeś cholernie wesołe oczy opowiadając mi jak mieliście się napierdalać za mnie i siostrę,a oni przed Wami spierdolili . i ten Twój śmiech, gdy kontynuowałeś, że goniliście ich jakiś kilometr. zawsze stojąc nad Twoim grobem przypominają mi się nasze wspólne akcje. zawsze kończy się to łzami. / kszy
|
|
 |
wiedziałam jedno. nie możemy tego wszystkiego tak zjebać. musimy dalej trwać. nieważne jak. po prostu musimy być. rozumiesz?
|
|
 |
i po powrocie do domu zawsze wszystko staje się inne.. ;(
|
|
|
|