 |
największe przekleństwo jakie mnie spotkało ? wysoki blondyn o niebieskich oczach , w których łatwo się zgubić , z ujmującym uśmiechem , który zawsze mnie powala . /lalka.95
|
|
 |
Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze, ale cóż wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę.
|
|
 |
Zgadzam się z tobą, z każdą racją Zrobię na przekór, z premedytacją
|
|
 |
bez Ciebie będzie łatwiej .
|
|
 |
będę Cię kochać do końca świata i jeden dzień dłużej .
|
|
 |
Obudził ją Sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak zniknął w chwili czytania wiadomości: "słuchaj.. nie mogę tak dalej ..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" ...co ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.?! Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromadkę dzieci.. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu Cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem . Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro.. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspólne chwile. Pierwszy pocałunek.. Pierwsze "Kocham Cię" .. nie wytrzymała.. Wskoczyła do wody.. Nie przeżyła.. On tymczasem wysyłał jej SMS: 'Prima aprilis kochanie! '
|
|
 |
`Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha
|
|
 |
Wiesz jak to jest , kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa . ? Wiesz jak to jest , kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy , a nie możesz , bo po paru sekundach , musisz odwrócić się , kryjąc łzy . ? Wiesz jak to jest , kiedy w rozmowie łamie Ci się głos . ? Wiesz jak to jest , kiedy tracisz oddech , bo patrzysz na niego , a z jego zachowania wnioskujesz , że jemu już nie zależy . ? Wiesz jak to jest , kiedy wracając do domu , masz płacz na końcu nosa . ? Wiesz jak to jest , kiedy kładziesz się spać z nadzieją , że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu . ? Wiesz jak to jest , kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego , że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego . ? Wiesz jak to jest , kiedy umierasz wiedząc , że żyjesz . ? Nie wiesz . ? To proszę nie pierdol mi o tym , że czas leczy rany ..
|
|
 |
syrop z rana jak śmietana :))
|
|
 |
tyle szmat, a nadal brudno.. ;/
|
|
 |
czasami los się uśmiecha ;)
|
|
 |
lubię być sama. kocham chodzić na krańcu krawężnika przy najbardziej ruchliwej ulicy, nie słuchając trosk na temat tego jaka może mi się stać krzywda. uwielbiam jeść obiad na śniadanie. zasypiać z książką na policzku. wstawać w nocy i pałaszować w lodówce bez obaw, że obudzę drugą połówkę smacznie śpiącą w sypialni. mogę bez wyrzutów sumienia musnąć dłonią, każdego napotkanego przeze mnie mężczyznę. bez krzty strachu przed morderczą awanturą, oskarżającą mnie o zdradę. nikt nie truje mi, że beznadziejnie wyglądam z rozmazanym tuszem co usprawiedliwia mnie do płakania w każdym, dowolnym miejscu jakie tylko sobie upodobam. choćby miała to być męska toaleta w jednym z centrum handlowych.
|
|
|
|