 |
Dobrowolnie umieramy z miłości każdego dnia – pospolita ta śmierć.
|
|
 |
' Dziecinne zagrywki, nie przejmuj się. A jak będziesz musiała reagować, to przyjdź do mnie, pokaże Ci parę chwytów ;D. I potem podejdziesz do niej i "Ej Kurewno śnieżko, podobno Zygus Ci sie podoba?" "No tak" "chodz za szkola Cie z nim umowilam" i wtedy ją bierzeiesz i wpierdol! Ogarniasz taktykę? / ŻABA MÓJ MISTRZ! ♥
|
|
 |
nie płacz, do cholery nie płacz.
|
|
 |
śmierć mogłaby być strasznie dużą przygodą.
|
|
 |
halo, samotność? jesteś do dupy.
|
|
 |
przeciętny człowiek mówi 4 kłamstwa na dzień, czy 1460 na rok; a najpowszechniejszym kłamstwem jest: jest dobrze.
|
|
 |
uśmiechanie nie zawsze znaczy, że jesteś szczęśliwy. może to po prostu znaczyć że jesteś silnym człowiekiem.
|
|
 |
|
ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie, co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle. /veriolla najprawdopodobniej
|
|
 |
|
Dziękuję, że znów jesteś blisko. Że znów mam świadomość, że uśmiech na Twojej twarzy jest spowodowany moimi słowami. Że znów rozmawiamy jak dawniej. Że znów mi ufasz. Że mnie kochasz. Że mam kogoś, kogo tak bardzo było mi brak, kogoś, na kim mogę polegać. Że czuję się potrzebna. Nawet nie wiesz ile dla mnie znaczysz. Bo jak nazwać to, ile znaczy dla człowieka jego serce? / bezimienni
|
|
 |
się tylko kurwa grzecznie pytam, dlaczego do chuja ta pusta laska, która chodzi jakby miała tyczkę w dupie, GRZECZNIE SIĘ PYTAM!?
|
|
 |
Filtruj z nim na moich oczach no, złap go za rękę i przytul w chłodny listopadowy poranek przed szkołą, rzuć mu się na szyje gdy wyjdzie z autobusu, tupaj nogą, gdy czegoś będziesz od niego chciała, wymieńcie się rękawiczkami i siedź w nocy w jego bluzie i niebieskich bokserkach, czesz włosy w 'koczek' i zakładaj tylko niebieskie bransoletki. Noś najki i rzadko rozpuszczaj włosy, maluj usta pudrowym różem z chanel numer. 48, perfumuj się różowym Versace i maluj paznokcie na francuski sposób, całuj go po nosie i gryź jego wargi, subtelnie. uśmiechaj się szeroko i nie zapominaj o tym, że on śpi zawsze obok ciebie, no dalej, on już nie jest mój, ale wiem co kocha, więc kilka rad, pusta szmato.
|
|
 |
I nawet gdy na dworze jest minus 14, to uwierz wolę zatapiać swoją dłoń w Twojej, niż schować do kieszeni, kiedy tak nalegasz. / eldoszka.
|
|
|
|