 |
Starałam zachowywać się jak przyjaciółka, jednak coś mi nie pozwalało. Nie wiedziałam dokładne co. Po prostu każdy poranek zaczynałam od myśli o nim. Każda komórka mojego ciała jakimś dziwnym, niewyjaśnionym sposobem lgnęła do niego. A kiedy stał obok mnie i uśmiechał się do mnie… O Boże. Robiło mi się słabo, a nogi same się pode mną uginały. Nigdy czegoś takiego nie czułam i tak właściwie nie wiem jak to nazwać.
|
|
 |
Czułam jak myśli o nim rozbijają się co chwilę o najdalsze zakątki mojego umysłu, gdzie próbowałam je zepchnąć. Moje serce rwało się do niego.
|
|
 |
Rozstanie z nim bolało mnie bardziej niż jakiekolwiek rozstanie, z którymkolwiek z moich byłych chłopaków. Nie sądziłam, że tak bardzo mogę przywiązać się do jego obecności . Nie przypuszczałam, że będę tak bardzo za nim tęsknić. A nie minęły nawet 24 godziny.
|
|
 |
bo to co Cię uskrzydla
potrafi być jak morderca
się nie nakręcam, już więcej nie rozkminiam
bo prawdziwe uczucie, co by się nie działo nie przemija.
|
|
 |
moje oczy
czasami płaczą,
kiedy głowa
sobie przypomina.
|
|
 |
nie odchodź już na tak długo,
chyba, że powiesz jak żyć gdy
powodów do życia brak.
|
|
 |
marzenia się spełniają, w moim
przypadku tylko po to by uderzyć
mną gwałtownie o ziemię, udowadniając,
że to czego pragnęłam nie było
czymś czego potrzebowałam by
spokojnie żyć.
|
|
 |
czy żałuję? po części tak, lecz
jedynie tego, że nie usłyszę
już nigdy, Twoich słodkich
słów, Twoich żelaznych
obietnic, że tylko ja, że
już na zawsze.
|
|
 |
Please don't leave me, please don't go.
|
|
 |
Za Ciebie piję, kochanie - byś mógł być niewyobrażalnie i obrzydliwie szczęśliwy.
|
|
 |
- Ja chcę gwizdkę z nieba na przykład - dostaniesz gwiazdkę pod choinkę, bo podobno spada to Ci złapię. || alcoholicsmile&Żaba. ♥
|
|
|
|