 |
Nasza historia zmierza ku tragedii.
|
|
 |
wyproszona z wigilii zostań, pal szluga na podjeździe - wesołych świąt.
|
|
 |
obmywam swą twarz lawiną łez, makijaż spływa na kształt rozgałęzień amazonki. czuję się świetnie, to nic takiego...
|
|
 |
tak skonstruowana jestem. narzekam na samotność, odpychając od siebie adoratorów.
|
|
 |
opłatek nie sprawia, że rodzina staje się szczęśliwą, związki naprawione to tylko mały prostokącik lekkiej, jadalnej tektury.
|
|
 |
Chcę żebyś robił mi kakao jak mi zimno i kawę na śniadanie i całował we włosy po przebudzeniu i na dobranoc i pisał głupie wiadomości z dalekich podróży i zabierał na spacer w sobotnie popołudnie i podziwiał moją nową sukienkę i mówił, że beze mnie to bez sensu i głaskał po policzku i robił mi zdjęcia i oglądał ze mną moje ulubione filmy po raz setny i śmiał sięze mną i przytulał kiedy płaczę, bo ja ciągle płaczę, więc przytulaj mnie ciągle! Chcę żebyś zabierał mnie na koncerty i leżał ze mną na ławce w parku i przynosił mi kwiaty i zabrał mnie nad morze i żebyś za mną tęsknił, kiedy mnie obok nie ma i żebyś już wiedział, żebyś był pewny.
|
|
 |
|
Nienawidzę świąt i tych wszystkich sztucznych życzeń , które i tak nigdy się nie spełnią [ demoty ]
|
|
 |
I ten rok zdaje się być
taki, jakbyś nigdy mnie nie znał.
Spokojny i cichy.
Szczęśliwy dom.
Jak ja kocham być samotną.
Wesołych Świąt
Szczęśliwego przeklętego Nowego Roku! / Fine Frenzy - Winter White
|
|
 |
Jak ja mogłam w ogóle zapomnieć o telefonie? Przecież tam jest za wiele prywatnych rzeczy, żeby mógł sobie tak po prostu leżeć przy rodzicach! Wpadłam do salonu i złapałam moją komórkę, spoglądając na wyświetlacz.
A było tak pięknie! Prawie zapomniałam, że ten kosmita jeszcze istnieje. Ciekawe, po co dzwonił aż pięć razy? - Co za idiota... - burknęłam do siebie, chowając telefon do kieszonki w krótkich spodenkach od piżamy. - Ładnie go zapisałaś w kontaktach. - odezwała się mama, wchodząc do kuchni.
- Tak, wiem. "Pod żadnym pozorem nie odbieraj!" wyraża więcej niż jego imię.
|
|
|
|