głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fioletooowa

moje sznury życia związały się w jeden supeł. krew   nie dopływa  tlen ucieka dziurami  a my. my w tym  suple dryfujemy..

koffi dodano: 15 września 2012

moje sznury życia związały się w jeden supeł. krew nie dopływa, tlen ucieka dziurami, a my. my w tym suple dryfujemy..

uwielbiam rzucać się na niego  całować  tarzać się z nim na łóżku  nie myśląc jak mnie odbierze i co pomyśli tylko wiedzieć  że i tą   dzikość we mnie pokocha.

koffi dodano: 7 września 2012

uwielbiam rzucać się na niego, całować, tarzać się z nim na łóżku nie myśląc jak mnie odbierze i co pomyśli tylko wiedzieć, że i tą dzikość we mnie pokocha.

zastanawiając się nad ludzkością i człowieczeństwem to tak na prawdę  gówno nie ludzkość  nie człowieczeństwo. ono umarło setki lat temu.

koffi dodano: 7 września 2012

zastanawiając się nad ludzkością i człowieczeństwem to tak na prawdę gówno nie ludzkość, nie człowieczeństwo. ono umarło setki lat temu.

może raz na jakiś czas wyjdę  zapomnę i się uśmiechnę

koffi dodano: 4 września 2012

może raz na jakiś czas wyjdę, zapomnę i się uśmiechnę

ciągle mamy siebie za mało  o milimetr  o pocałunek.

koffi dodano: 4 września 2012

ciągle mamy siebie za mało o milimetr, o pocałunek.

nie istnieje coś takiego jak szczęście  jest tylko los i mądre decyzje

koffi dodano: 4 września 2012

nie istnieje coś takiego jak szczęście, jest tylko los i mądre decyzje

rzucasz się na mnie  zrzucasz ze mnie ubranie  krzyczysz  wychodzisz   całujesz  przytulasz  denerwujesz  szarpiesz  podnosisz  kochasz    szanujesz  drażnisz  zabijasz  ratujesz  uspokajasz  kształtujesz    rujnujesz  pomagasz   tak wiele mi dajesz.

koffi dodano: 4 września 2012

rzucasz się na mnie, zrzucasz ze mnie ubranie, krzyczysz, wychodzisz, całujesz, przytulasz, denerwujesz, szarpiesz, podnosisz, kochasz, szanujesz, drażnisz, zabijasz, ratujesz, uspokajasz, kształtujesz, rujnujesz, pomagasz - tak wiele mi dajesz.

nie wierzę. ja nadal w to nie wierzę. ja kobieta stabilna  niezależna   uparta i stanowcza  która nie skupia się na pierdołach wymiękła.  zwyczajnie zdziecinniała. potrzebuje przytulania i kochania...  mięknie. więc jeśli ja zmiękłam to w co tu wierzyć ?

koffi dodano: 4 września 2012

nie wierzę. ja nadal w to nie wierzę. ja kobieta stabilna, niezależna, uparta i stanowcza, która nie skupia się na pierdołach wymiękła. zwyczajnie zdziecinniała. potrzebuje przytulania i kochania... mięknie. więc jeśli ja zmiękłam to w co tu wierzyć ?

Chcę już jesień  bym mój smutek mogła tłumaczyć pogodą.

koffi dodano: 4 września 2012

Chcę już jesień, bym mój smutek mogła tłumaczyć pogodą.

Mnie po prostu przeraża że zapomnisz.

koffi dodano: 4 września 2012

Mnie po prostu przeraża że zapomnisz.

On stracił swój świat  więc próbował przenieść się do innego  paląc za sobą wszystkie mosty  zrywając wszystkie kontakty. Był w wielkim mieście zamieszkanym przez ponad osiem milionów ludzi  ale był też sam i całkowicie mu to odpowiadało. Zdusił w sobie tęsknotę za przyjaciółmi i poprzednim życiem – teraz został tylko on.    Ona dopiero odkrywała swój świat i chciała w nim żyć bez końca  chociaż brzmi to niesamowicie naiwnie i dziecinnie. Chodziła do pracy  spotykała się z przyjaciółmi  chodziła na parady. Nie spaliła za sobą mostów  bo jeszcze żadnych nie zbudowała.

alcoholicsmile dodano: 29 sierpnia 2012

On stracił swój świat, więc próbował przenieść się do innego, paląc za sobą wszystkie mosty, zrywając wszystkie kontakty. Był w wielkim mieście zamieszkanym przez ponad osiem milionów ludzi, ale był też sam i całkowicie mu to odpowiadało. Zdusił w sobie tęsknotę za przyjaciółmi i poprzednim życiem – teraz został tylko on. Ona dopiero odkrywała swój świat i chciała w nim żyć bez końca, chociaż brzmi to niesamowicie naiwnie i dziecinnie. Chodziła do pracy, spotykała się z przyjaciółmi, chodziła na parady. Nie spaliła za sobą mostów, bo jeszcze żadnych nie zbudowała.

Nie będzie mógł obserwować  jak z miłością układa ich synka do snu. Nie zobaczy jej  jako starszej pani  z czego zawsze się śmiał. Nie zaprowadzą wspólnie ich synka do szkoły. Nie zobaczą  jak dorasta. On nie chciał wiele  chciał podziękować jej za wszystko  co zrobiła  chciał zaśpiewać jej jeszcze jedną kołysankę i pożegnać się z nią  bo przecież nie odchodzi się bez pożegnania  prawda?

alcoholicsmile dodano: 29 sierpnia 2012

Nie będzie mógł obserwować, jak z miłością układa ich synka do snu. Nie zobaczy jej, jako starszej pani, z czego zawsze się śmiał. Nie zaprowadzą wspólnie ich synka do szkoły. Nie zobaczą, jak dorasta. On nie chciał wiele; chciał podziękować jej za wszystko, co zrobiła; chciał zaśpiewać jej jeszcze jedną kołysankę i pożegnać się z nią, bo przecież nie odchodzi się bez pożegnania, prawda?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć