|
- nie zależy mi na nim.. - nie wcale. przecież widzę jak na niego patrzysz, jak szukasz pretekstu by tylko być jak najbliżej niego.
|
|
|
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam.
Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, ani przyjaciel, nawet Bóg nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie,siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..
|
|
|
Spotkałam mężczyznę i zakochałam się w nim.
Pozwoliłam sobie na to z prostego powodu: niczego od niego nie oczekuje. Wiem, ze za parę miesięcy będę daleko stąd, a on stanie sie tylko odległym wspomnieniem, ale nie mogłam już dłużej znieść życie bez miłości, dusiłam się.
|
|
|
Kiedyś staniesz z nim twarzą w twarz. Spojrzysz pierwszy raz i już wtedy Twoje serce będzie mówiło: TAK TO ON. TO JEGO CHCE MIEĆ NA ZAWSZE . I wtedy będziesz mogła zamieszkać z nim w kartonie pod mostem albo w pobliskich blokowych śmietnikach byleby razem. Będziecie musieli dzielić się jedną bluzą kurtką jedną kanapką i jednym lizakiem. Ale będzie warto bo będziecie dzielić się także miłością. Tylko trzeba czekać...
|
|
|
To nie prawda, że doceniamy coś dopiero, kiedy to stracimy. Ona dobrze wiedziała, że on jest bezcenny. Każdego dnia dziękowała Bogu za to, że nadal jest obok niej. Dlatego tym bardziej nie mogła darować sobie, że pozwoliła mu odejść. Odejść - na jej własne życzenie..
|
|
|
Możesz być pewny, że niedługo napiszę do Ciebie jak cholernie jestem szczęśliwa.
|
|
|
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
|
po kłótnie z rodzicami , przyjacielem który jest dla mnie jak brat , odczuciem że tracę przyjaciółkę , tym jebanym otaczającym mnie syfem , pełnym dwulicowych ludzi , mogę twierdzić , że tak na prawdę , jestem gówno warta .
|
|
|
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się już nie jest,
no właśnie - teoretycznie.
|
|
|
i wysłałam Ci list gratulacyjny za zajęcie pierwszego miejsca w moim sercu.
|
|
|
Żyjemy w czasach gdzie muzyka daje wiarę i nadzieję.
|
|
|
|