głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika finesse

Wciąż Cię kocham  Tą niezdarną  nieokrzesaną  szaloną osobę   którą wydajesz się być. Może udajesz ? Nie mam bladego pojęcia .

kasia12511 dodano: 27 sierpnia 2011

Wciąż Cię kocham, Tą niezdarną, nieokrzesaną, szaloną osobę , którą wydajesz się być. Może udajesz ? Nie mam bladego pojęcia .

 umyję tylko zęby i możemy iść na koniec świata!

kasia12511 dodano: 27 sierpnia 2011

"umyję tylko zęby i możemy iść na koniec świata!"

 mam poczucie  że jesteś blisko i to mi wystarcza. po prostu nieważne już  czy Cię przytulam  czy nie  czy trzymam za rękę  czy nie. Ważne tylko  że jesteś

kasia12511 dodano: 27 sierpnia 2011

"mam poczucie, że jesteś blisko i to mi wystarcza. po prostu nieważne już, czy Cię przytulam, czy nie, czy trzymam za rękę, czy nie. Ważne tylko, że jesteś

  Wiesz  jaka jest różnica między tobą a psem ? Pies jest wierny całe życie.

kasia12511 dodano: 26 sierpnia 2011

" Wiesz ,jaka jest różnica między tobą a psem ? Pies jest wierny całe życie. "

  Kakao spijane z Twych ust  było 100 razy lepsze  niż to przygotowywane przez mamę ...

kasia12511 dodano: 26 sierpnia 2011

" Kakao spijane z Twych ust ,było 100 razy lepsze ,niż to przygotowywane przez mamę ..."

 Tak  delikatność czyni Cię słabszym  ale o ileż bardziej wyjątkowym.

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

`Tak, delikatność czyni Cię słabszym, ale o ileż bardziej wyjątkowym.

wystarczyło że pojawiałeś się gdzieś po drugiej stronie korytarza  a moje serce wykonywało dwieście uderzeń na trzy sekundy. traciłam grunt pod nogami  a na twarzy pojawiał się ten uśmiech  który za każdym razem zdejmowała mi go nowa laska u Twojego boku.

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

wystarczyło że pojawiałeś się gdzieś po drugiej stronie korytarza, a moje serce wykonywało dwieście uderzeń na trzy sekundy. traciłam grunt pod nogami, a na twarzy pojawiał się ten uśmiech, który za każdym razem zdejmowała mi go nowa laska u Twojego boku.

Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się  czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak  że mi nie zależało  o nie. po prostu nie byłam na tyle silna  żeby powiedzieć: zostań  potrzebuję Cię..

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię..

Niewielki przytulny pokoik oświetlony setką małych kolorowych lampeczek. W samym środku ona. Dziewczyna z telefonem w dłoni i stertą chusteczkami leżącą na różowej pościeli. Zapłakana bo jakiś frajer spierdolił jej życie.

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

Niewielki przytulny pokoik oświetlony setką małych kolorowych lampeczek. W samym środku ona. Dziewczyna z telefonem w dłoni i stertą chusteczkami leżącą na różowej pościeli. Zapłakana bo jakiś frajer spierdolił jej życie.

Mój tyłek  potrafię go przypilnować  Twój nos  Ty się Nim zajmij  odbij od mojego świata  nie pasujesz tu

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

Mój tyłek, potrafię go przypilnować, Twój nos, Ty się Nim zajmij, odbij od mojego świata, nie pasujesz tu

  Nie miał pojęcia co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji  nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi obejmowała się ramionami  jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa  kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się a potem obszedł łóżko i stanął tak  by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech  aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz  bez śladu dawnych rumieńców  znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu  jakby każdy oddech sprawiał ból  a życie stało się niewysłowioną męką.

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

` Nie miał pojęcia,co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji, nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi,obejmowała się ramionami, jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa, kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się,a potem obszedł łóżko i stanął tak, by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech, aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz, bez śladu dawnych rumieńców, znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu, jakby każdy oddech sprawiał ból, a życie stało się niewysłowioną męką.

  Bo to wcale nie jest takie łatwe. Zapomnieć o kimś  kogo się kocha to jak zapomnieć jak ma się na imię

kasia12511 dodano: 25 sierpnia 2011

` Bo to wcale nie jest takie łatwe. Zapomnieć o kimś, kogo się kocha to jak zapomnieć jak ma się na imię

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć