 |
|
Znów się zmieniłam, mogłabym przespać całą dobę, spóźniam się na spotkania, bo nikt nie jest na tyle ważny, żeby zmusić mnie do podniesienia się z łóżka odpowiednio wcześniej, więcej czytam i piję tak często, że przez cały czas boli mnie głowa, straciłam resztki wiary w ludzi, teraz tylko z nich szydzę, prawie przestałam się odzywać, chodzę kiwam głową i mówię "nie wiem" średnio co 10 minut, nie mam ochoty już zwierzać się nikomu z niczego, bo uświadomiłam, że wszystkich, ale to wszystkich gówno to tak naprawdę obchodzi, coraz częściej mam wrażenie, że jestem pusta, że nie jestem wystarczająco dużo warta, że z niczym nie jestem sobie w stanie poradzić, coraz częściej, coraz bardziej rozpaczliwie za nim tęsknię.
|
|
 |
|
Nie boję się, nie możesz zrobić mi żadnej większej krzywdy od tych, które zrobiłam sobie sama.
|
|
 |
|
Ułamki sekund.Minuta za minutą.Strach, niepewność,szybka decyzja.Jej kruche ciało, leżące na zimnej posadzce,krew,ciurkiem sącząca się z ust.Utrata przytomności.Tłum ludzi,cisza na sali,oczy wszystkich skierowane na nią,leżącą bez jakiegokolwiek ruchu. Widzisz?mogłeś stracić ją w jednej chwili.Mogła już nie wstać.Nie podnieść się nigdy więcej. Mogłeś nigdy nie zobaczyć blasku jej niebieskich oczu i tego uśmiechu, kiedy przechodziła szkolnym korytarzem, na kolejną lekcję,darząc Cię tym wyjątkowym spojrzeniem. Mogła stracić marzenia, tak jak traci się nadzieję na kolejny dzień. Już dzisiaj, właśnie w tym momencie, zamiast czytając to mogłeś stać w kwiaciarni, wybierając dla niej najpiękniejszy wieniec. Ostatni raz w deszczu, mógłbyś oglądać jej twarz, zamknięte na zawsze powieki. Mógłbyś słuchać księdza i błagać Boga by się obudziła, by wszystko okazało się tylko złym snem. Może gdybyś rzucał kolorową różę na zamkniętą, białą trumnę, uświadomiłbyś sobie, kim była naprawdę./dreamersoul
|
|
 |
|
Jestem dumny z tego gdzie się wychowałem. | niby_inny
|
|
 |
|
znowu dałam się nabrać na jego głupie żarty. yszty!
|
|
 |
|
Na pewno czułeś kiedyś wielki strach
Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradność zniosła cię na drugi plan
Czekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas / Coma
|
|
 |
|
błagam, nie rób mi tego. nie teraz, trzy godziny przed wyjazdem. proszę...
|
|
 |
|
wystarczyła chwila by całkowicie zmieniła mój nastrój, nie mogąc się opanować ze śmiechu. udaje obrażoną, ale i tak wiem, że sama szczerzy japę do monitora jak pojebana. i jak tu jej nie kochać?
|
|
 |
|
Wiesz, kiedyś miałam siostrę, a dziś nawet nie wiem co się z nią dzieję. Wydaję mi się, że ja dla niej nawet nie istnieję./immoreelverbeelding
|
|
 |
|
po raz kolejny uświadamia mi, że nie jest nic wart, a głupia dziewczynka miała nadzieje
|
|
 |
|
i znowu wjeżdżamy sobie na psychiki , znów krzyczymy jak bardzo się nienawidzimy , znów widok twojego cierpienia przyprawia mnie o mdłości ale mimo wszystko robię to dalej , wytykam Ci każdy nawet najmniejszy błąd , oskarżam Cię o wszystko , winię , nie przyjmuję kontrargumentów , a Ty ? Ty robisz to samo , nie jesteś wcale lepszy.Przypinasz mi łatkę tej złej , wrednej bezuczuciowej suki. Jesteśmy toksyczni , ja , ty , cały nasz związek. I po raz kolejny dostajesz w twarz tym samym pierścionkiem , który za kilka godzin znów włożysz mi na palec nie mówiąc już właściwie nic. Bo później już po wszystkim, po burzy naszych chorych emocji nie ma już słów jest tylko cisza , cisza która wyjaśnia wszystko , cały ten burdel w którym żyjemy. Kochamy się , jesteśmy swoim powietrzem ale boje się że pewnego razu najzwyczajniej w świecie zabraknie nam siły / nacpanaaa
|
|
|
|