 |
Nigdy nie znudzi mi się "Kocham Cię" wypowiedziane z Twoich ust.
|
|
 |
hejt hejta hejtem hejtuje, oo!
|
|
 |
znasz moje IMIĘ, nie moja historię.
|
|
 |
Tkwisz we mnie. Jestem twoim odbiciem, Ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
 |
Na dzień kobiet? Na dzień kobiet chciałabym pewność, że jestem jego jedyną kobietą. Żałosne, wiem./esperer
|
|
 |
Czasami chciałabym żeby on to zakończył. Żeby uwolnił mnie od odpowiedzialności tego związku i kazał iść na przód. Są chwile, w których prowokuje kłótnie z nadzieją, że wraz z ich końcem,skończymy się też my. Po prostu czasami myślę, że gdybyśmy się rozstali, po czasie płaczu i drapania serca, zaczęłabym żyć na nowo. On nie zerwie, bo kocha nie zdając sobie sprawy z tego jakie to dla mnie destrukcyjne./esperer
|
|
 |
Może kiedyś z Ciebie wyrosnę jak z ukochanej bluzki z myszką Miki. Może okażesz się moim nałogiem, który zniszczy mi serce, tak jak fajki płuca./esperer
|
|
 |
Boli. Boli, kiedy osoba, którą kochasz najbardziej na świecie Cię rani, żadna nowość wiem. Boli kiedy chcesz mówić, ale i tak nikt nie słucha. Chcesz, żeby ktoś wyczytał z oczu niemy krzyk, a on zajęty sobą, nie widzi, że się rozpadasz jak papier pod wpływem wody. Chcesz iść do przodu, ale nie potrafisz. Chciałabyś zmian, równocześnie panicznie bojąc się co one mogą przynieść./esperer
|
|
 |
Czasami musicie przyjąć prawdę do siebie. Nie życie Wam to spierdoliło, Wy to spierdoliliście, WY./esperer
|
|
 |
pamiętasz kiedy pytałam Cię o Twoją opinię? no właśnie, ja też nie, więc zamknij mordę.
|
|
 |
najgorzej jest nie nadawać się do związku, a jednocześnie mieć w sobie gigantyczne pokłady miłości.
|
|
|
|