głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika finallove

usiadłam na parapecie  delikatnie uchylając okno. wiszący zegar na ścianie wskazał parę minut po szóstej. przyciągnęłam kolana ku klatce piersiowej  zaciągnęłam się papierosem  czułam jak dym rozchodzi się po wnętrzu ciała  niszcząc struktury organów  jak niegdyś ty niszczyłeś mnie. kilka świateł palących się w bloku na przeciwko  jeżdżące auta  sprzątaczka zamiatająca ulice. starałam się zająć jakoś swoje myśli  które co chwilę odtwarzały twój wizerunek. z zamyśleń wyrwał mnie gwiżdżący czajnik  zalewając wrzątkiem kawę  poczułam mokre policzki. nie  ja chyba nie tęskniłam  to tylko z sercem  z nim coś było. ono wylewało na zewnątrz swoje cierpienie wraz z łzami. slaglove

slaglove dodano: 7 marca 2012

usiadłam na parapecie, delikatnie uchylając okno. wiszący zegar na ścianie wskazał parę minut po szóstej. przyciągnęłam kolana ku klatce piersiowej, zaciągnęłam się papierosem, czułam jak dym rozchodzi się po wnętrzu ciała, niszcząc struktury organów, jak niegdyś ty niszczyłeś mnie. kilka świateł palących się w bloku na przeciwko, jeżdżące auta, sprzątaczka zamiatająca ulice. starałam się zająć jakoś swoje myśli, które co chwilę odtwarzały twój wizerunek. z zamyśleń wyrwał mnie gwiżdżący czajnik, zalewając wrzątkiem kawę, poczułam mokre policzki. nie, ja chyba nie tęskniłam, to tylko z sercem, z nim coś było. ono wylewało na zewnątrz swoje cierpienie wraz z łzami./slaglove

HuczuHucz ♥♥    teksty sowrong dodał komentarz: HuczuHucz ♥♥ ;* do wpisu 5 marca 2012
bez kitu  co za argument  D . i tak mam swoje zdanie na ten temat i nadal bedę obstawać przy tym iż piszesz cuuuuudownie!    teksty slaglove dodał komentarz: bez kitu, co za argument ;D . i tak mam swoje zdanie na ten temat i nadal bedę obstawać przy tym iż piszesz cuuuuudownie! ;* do wpisu 3 marca 2012
Widzisz  mam poparcie w tej Pani nade mną :  . Ty ! ♥ teksty slaglove dodał komentarz: Widzisz, mam poparcie w tej Pani nade mną : ). Ty ! ♥ do wpisu 3 marca 2012
zdecydowanie Ty !    teksty slaglove dodał komentarz: zdecydowanie Ty ! ;* do wpisu 3 marca 2012
teraz nie myśle  teraz tylko pale  dym zapijam czystą  ukajam wrzeszczące serce. teraz mnie nie ma. teraz tylko spieprzam sobie życie  cześć.   slaglove

slaglove dodano: 2 marca 2012

teraz nie myśle, teraz tylko pale, dym zapijam czystą, ukajam wrzeszczące serce. teraz mnie nie ma. teraz tylko spieprzam sobie życie, cześć. / slaglove

nie słucham co do mnie mówi odbiegam myślami zupełnie gdzie indziej.patrze na jego usta tak ponętnie je podgryza.przybliża się łączy swoje wargi z moimi.za przymkniętymi powiekami widzę pewnego bruneta.jego dwudniowy zarost wyrywa mnie ze skrawka wyobraźni.obejmuje mnie dziwne uczucie nie czuję we włóknach jego bluzy swoich ulubionych perfum.znów myślami jestem kilkadziesiąt kilometrów dalej.leże na jego torsie  przez koszulkę wyczuwam jego wyrzeźbione ciało słyszę bijące serce.spoglądam na niego śpi.tak słodko wygląda.wstaje poprawiam pognieciona bluzkę biorę łyk soku stojącego na komodzie.widzę w lustrze siebie podchodzę bliżej  dotykam szyby.moje odbicie ukazuje jakieś kropelki na policzkach szybko je ocieram.kucam chowam głowę w kolanach biorę kilka głębszych wdechów.pisze mu na małej kartce że muszę iść treść podsumowuję serduszkiem.wychodzę.znów wyciągam z torby papierosy znów jestem sobą.znów tęsknie płacze nie wiem co robić.nadal kurwa kocham osobę która jest za daleko slaglove

slaglove dodano: 2 marca 2012

nie słucham co do mnie mówi,odbiegam myślami zupełnie gdzie indziej.patrze na jego usta,tak ponętnie je podgryza.przybliża się,łączy swoje wargi z moimi.za przymkniętymi powiekami widzę pewnego bruneta.jego dwudniowy zarost,wyrywa mnie ze skrawka wyobraźni.obejmuje mnie,dziwne uczucie,nie czuję we włóknach jego bluzy swoich ulubionych perfum.znów myślami jestem kilkadziesiąt kilometrów dalej.leże na jego torsie, przez koszulkę wyczuwam jego wyrzeźbione ciało,słyszę bijące serce.spoglądam na niego,śpi.tak słodko wygląda.wstaje,poprawiam pognieciona bluzkę,biorę łyk soku stojącego na komodzie.widzę w lustrze siebie podchodzę bliżej, dotykam szyby.moje odbicie ukazuje jakieś kropelki na policzkach,szybko je ocieram.kucam,chowam głowę w kolanach,biorę kilka głębszych wdechów.pisze mu na małej kartce że muszę iść,treść podsumowuję serduszkiem.wychodzę.znów wyciągam z torby papierosy,znów jestem sobą.znów tęsknie,płacze,nie wiem co robić.nadal kurwa kocham,osobę która jest za daleko/slaglove

mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki   budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go  z 'kurwa zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro  poprawiając niezdarnego koka. myję się  po czym stwierdzam  że makijaż jest moim obowiązkiem   robię to dla społeczeństwa  przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian  bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę  i siadając przy oknie obserwuję sąsiada  który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj  ubieramy się '. wstaję  i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać'  po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus  w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień   i jest trochę inny niż te kiedyś  bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie.  veriolla

veriolla dodano: 1 marca 2012

mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla

dziś mam chore podejście. dziś czepiam się wszystkiego. dziś nie chcę Cię widzieć. dziś Cię nie kocham. dziś przyprawiasz mnie o mdłości swoim pustym pierdoleniem. dziś pragnę byś zniknął.    kissmyshoes

slaglove dodano: 29 luty 2012

dziś mam chore podejście. dziś czepiam się wszystkiego. dziś nie chcę Cię widzieć. dziś Cię nie kocham. dziś przyprawiasz mnie o mdłości swoim pustym pierdoleniem. dziś pragnę byś zniknął. || kissmyshoes

najpierw dobijemy się spojrzeniami  wymienionymi przelotnie w drzwiach. następnie słowami  wypowiemy je tak żeby dotknęły jeszcze bardziej. potem nocami  spędzonymi zupełnie w innych ramionach  zatraceniu się w nie tych ustach  dzieleniu kołdry nie z tą osobą co się powinno. później w ruch pójdą chusteczki  które z biegiem czasu pokryją drewnianą podłogę  paczki po pustych opakowaniach fajek przysłonią kuchenny blat  przy kolejnej flaszce zwrócimy sobie  już nie bijące serca.   slaglove

slaglove dodano: 28 luty 2012

najpierw dobijemy się spojrzeniami, wymienionymi przelotnie w drzwiach. następnie słowami, wypowiemy je tak żeby dotknęły jeszcze bardziej. potem nocami, spędzonymi zupełnie w innych ramionach, zatraceniu się w nie tych ustach, dzieleniu kołdry nie z tą osobą co się powinno. później w ruch pójdą chusteczki, które z biegiem czasu pokryją drewnianą podłogę, paczki po pustych opakowaniach fajek przysłonią kuchenny blat, przy kolejnej flaszce zwrócimy sobie, już nie bijące serca. / slaglove

na już falowane włosy nałożyłam kaptur kurtki  rozplątałam słuchawki  z których wydobywał się dźwięk piosenki  słowa docierały do mnie bardziej  z każdym krokiem  mijanym kałużę. szara pogoda  szare bloki  szare myśli. deszcz zmywający mi cały tusz  brudził policzki  a może to były łzy  tylko już przyzwyczaiłam się do ich smaku. nie wiem którą doliną wspomnień szłam  ale bolały jak nigdy wcześniej. slaglove

slaglove dodano: 28 luty 2012

na już falowane włosy nałożyłam kaptur kurtki, rozplątałam słuchawki, z których wydobywał się dźwięk piosenki, słowa docierały do mnie bardziej, z każdym krokiem, mijanym kałużę. szara pogoda, szare bloki, szare myśli. deszcz zmywający mi cały tusz, brudził policzki, a może to były łzy, tylko już przyzwyczaiłam się do ich smaku. nie wiem którą doliną wspomnień szłam, ale bolały jak nigdy wcześniej./slaglove

siedzieliśmy przy ognisku ktoś grał na gitarze odganiał komary.opierając się o jego ramię szarpałam za sznurki bluzy.'przejdźmy się'zaproponowałam łapiąc za dłoń.wstał przeciągnął włosy ku górze obejmując mnie w pasie.szliśmy wpatrując się w taflę jeziora.'słyszysz jak żaby romantycznie rechoczą'zaśmiał się.'ciekawe czy jak się je pocałuje to zamienia sie w księcia'powiedziałam robiąc poważną minę.przeszył mnie zawistnym wzrokiem podchodząc do brzegu.'mm ciepła woda'odparł mocząc ręce.'może tak kąpiel na orzeźwienie'dodał zawadiacko uśmiechając się.'pojebany jesteś'syknęłam siadając na piasku.'wiem'zjawił się obok mnie.'kto normalny zadawałby się z tobą co kupuje buty i w nich nie chodzi słucha słonia zanim obejrzy horror i jest..''stop!'przerwałam mu otrzepując się.'zmień sobie jak nie pasuje'krzyknęłam udając się w stronę paleniska.'pani obrażalska nie dokończyłem'przyciągnął mnie do siebie.'jest cudowna i nie zamieniłbym jej nigdy' slaglove

slaglove dodano: 24 luty 2012

siedzieliśmy przy ognisku,ktoś grał na gitarze,odganiał komary.opierając się o jego ramię,szarpałam za sznurki bluzy.'przejdźmy się'zaproponowałam,łapiąc za dłoń.wstał,przeciągnął włosy ku górze,obejmując mnie w pasie.szliśmy wpatrując się w taflę jeziora.'słyszysz jak żaby romantycznie rechoczą'zaśmiał się.'ciekawe,czy jak się je pocałuje to zamienia sie w księcia'powiedziałam,robiąc poważną minę.przeszył mnie zawistnym wzrokiem,podchodząc do brzegu.'mm ciepła woda'odparł,mocząc ręce.'może tak kąpiel na orzeźwienie'dodał,zawadiacko uśmiechając się.'pojebany jesteś'syknęłam,siadając na piasku.'wiem'zjawił się obok mnie.'kto normalny zadawałby się z tobą,co kupuje buty i w nich nie chodzi,słucha słonia zanim obejrzy horror i jest..''stop!'przerwałam mu,otrzepując się.'zmień sobie jak nie pasuje'krzyknęłam,udając się w stronę paleniska.'pani obrażalska nie dokończyłem'przyciągnął mnie do siebie.'jest cudowna i nie zamieniłbym jej nigdy'/slaglove

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć