 |
Kochamy nazbyt często, gdy
kochać już nie można miłość im
głupsza tym bardziej ostrożna.
|
|
 |
(...) miłość jest zawsze skomplikowana. Ale i tak ludzie muszą próbować się kochać, kochanie. Czasem musimy łamać sobie serca. To dobry znak, mieć złamane serce. Oznacza, że czegoś próbowaliśmy.
|
|
 |
|
Jak odbić się od dna, do którego zdążyliśmy już przywyknąć?
|
|
 |
słysze dźwięk budzika - to znak, że trzeba podnieść dupę z wyra. chwila ogaru, i wracam do żywych. kilka łyków wody, bo jak zwykle suszy w gardle, do tego pare tabletek, by serce pozwoliło dzisiaj funkcjonować. kolejny ogar - tym razem już bardziej na poważnie, by nie straszyć ludzkości na ulicy. jakieś śniadanie, i biegiem do szkoł. zapierdol, trochę śmiechu, trochę wkurwienia, i powrót do domu.
|
|
 |
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że on był dla mnie wtedy więcej niż ważny. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły./mikela
|
|
 |
|
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.
|
|
 |
zachowam Cie juz w sercu na zawsze.
|
|
 |
tak w końcu mam taką potrzebę bycia i trwania, zostania w czymś i dbania o to, o ciebie, nareszcie kurde. ale przecież ze mną jest kurewsko trudno
|
|
 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
|
|