 |
|
powiedziałem "kocham życie", pamiętasz? dopóki smierć nas nie rozłączy, żegnaj
|
|
 |
To wspaniale uczucie kiedy kazdego kolejnego dnia towarzyszy mi usmiech na twarzy. Pojawiaja sie nowe pragnienia, nowe cele. Nowe zycie, bez zaklamania i falszu, bez Niego. Wszystko nabiera coraz lepszych kolorow, a ja ciesze sie kazda chwila tego nowego zycia. Fakt, nie jestem juz taka jak kiedys. Moje serce nie bije juz tym samym rytmem, a oczy nie daza sympatia kazdej napotkanej osoby. Ale czy to zle? Nie jestem juz taka naiwna jak kiedys, owszem sa osoby do ktorych podejscia nie zmienilam, ale nie dam juz wykorzystac mojego dobrego serca. W kazdym z nas tkwi bestia bez serce i to jest czas w ktorym ja w jakims stopniu ja wypuscilam. Jest dobrze tak jak jest. Ale ostrzegam - masz zamiar zranic? Radze od razu wypierdalac, bo zacierpisz bardziej ode mnie. / podobnodziwka
|
|
 |
Lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy. / pezet
|
|
 |
Ej laleczko czemu to tak miało by być
Że czuła byś wstyd gdybym chciał cię...
Ja robię to tylko po to, bo znam się na klientkach
I lubię na ciebie patrzeć jak jesteś uśmiechnięta... / pezet
|
|
 |
Szukam cię wzrokiem i nie mogę znaleźć
Może tyle już wypiłem że cię wcale nie widziałem / pezet
|
|
 |
|
nie zależy mi, bo dał mi milion powodów by tak było.
|
|
 |
Nie docenisz jak nie stracisz, nie
Piękne wieczory, trudne ranki / Bonson
|
|
 |
"Syndrom obozu letniego
- To jest tak: Jedziesz na obóz. Bawisz się tam zajebiście. Myślisz że to najlepsze lato Twojego życia.Wracasz do domu i cały rok chcesz tam wrócić. Myślisz, że znowu tak będzie, albo i jeszcze lepiej.Przyjeżdżasz a tam wszystko się zmieniło.Opiekunowie, dziewczyny… Kolory tez jakieś dziwne.Czujesz się obco.Stało się. Minęły nasze najlepsze lata.Najlepsze… i nigdy sie nie powtórzą”
|
|
 |
|
Powiem gorzko wypierdalaj, nie byłeś wart mnie widzę. Teraz śmiało mogę stwierdzić, że Cię kurwa nienawidzę.
|
|
 |
|
Odchodzisz? Idź, przecież tego kurwa chcesz. A ja? Radzę sobie i mam wyjebane, wiesz?
|
|
|
|