 |
Znikam gdzieś, noc i dzień zlewa się w jedną całość, kiedy nie ma Ciebie.
|
|
 |
Chociaż daleko jestem, to daję słowo, myślami, pamiętaj, zawsze gdzieś obok.
|
|
 |
Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się, uciekamy''.
|
|
 |
"Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne."
|
|
 |
Bo najpiękniejsze jest to, że się poznaliśmy.
|
|
 |
jeszcze będzie czas odetchnąć.
|
|
 |
wyciągam ręce po więcej, wciąż bije serce, zwiększając tętno. biegnę ile sił w nogach, podkręcam tempo.
|
|
 |
wielu chciało mi radzić, wielu chciało mój świat naprawić.
|
|
 |
jeśli ta droga prowadzi mnie na dół, muszę wisieć nogami do góry.
|
|
 |
Mam trochę lat i pusto w głowie. Kilka ciekawych pomysłów, których nigdy nie zrealizuję. W pamięci tylko te ważne pyski, na półce pudełko z ogromną ilością zdjęć na których twarze są jeszcze uśmiechnięte. Telefon, a w nim coraz więcej numerów ale z upływem czasu coraz mniej tych naprawdę ważnych które znam na pamięć. Kilka błędów których już nigdy nie naprawię. Znajomych których nie chce znać i tych za których bym dał rękę uciąć. Uśmiech na twarzy gdy słyszę ten second warning, a w sercu kilka osób które na zawsze odeszło. Przyjaciół w których zwątpiłem, których zawiodłem ale też takich co mnie zawiedli.
|
|
 |
byłeś moją inspiracją i [pstryk] - już nie jesteś.|| emilsoon
|
|
 |
jeśli chcesz, naprawdę chcesz być przy mnie, musisz nauczyć się, że jeśli chce coś zrobić, zrobie to, nie możesz mnie powstrzymywać, krzyczeć, obrażać, wmawiać, nie wspierać, a jeśli masz zamiar tak robić, to odrazu możesz odejść. bo nie chce robić czegoś wbrew mojemu sumieniu, wbrew mojej woli.|| emilsoon
|
|
|
|