 |
rozmawiały już długo, przebijając własnym śmiechem cały huk na korytarzu . nagle jedna z nich umilkła i wypaliła jednym tchem nurtujące ją od dawna pytanie . - no i kiedy w końcu będziecie razem ? - wpatrywała się z napięciem w twarz swojej koleżanki . A ona tylko spojrzała na nią tymi swoimi smutnymi oczami i biorąc głębszy oddech rozejrzała się po obdartych ścianach budynku . - nigdy . - odparła zatrzymując wreszcie wzrok na jej otwartych ze zdziwienia ustach. - przynajmniej nie w tym życiu - dodała ciszej kierując się w stronę schodów .
|
|
 |
dość mam dni kiedy niczym jak popsuta płyta, powtarzam w myślach wciąż te same chwile.
|
|
 |
niegdyś potok słów łączył nasze dwa światy, dziś nieprzerwana cisza rozbija wszystko to co w nas pozostało.
|
|
 |
pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute, a będę twój kiedy tylko pokonam smutek . [małpa]
|
|
 |
Szanuj wspomnienia, nigdy nie wystawiaj ich na próbę, bo tylko one nie odchodzą tak, jak ludzie. [?]
|
|
 |
ciągle zbyt mało dojrzali, by dostrzec to co najważniejsze .
|
|
 |
pomińmy wszystkie złe chwile, zatrzymajmy taśmę wspomnień na dniach, które tak mocno dawały nam siłę .
|
|
 |
znów mija kolejny dzień oddalając nas coraz bardziej od siebie .
|
|
 |
nieważne jest już nic co dzieje się w nas .
|
|
 |
bezradność wciąż niszczy nasze marzenia .
|
|
 |
i już nie wiem do kogo należy ta zmęczona twarz kiedy stoję rano przed lustrem .
|
|
 |
Dziś odbijam się od dna by zniszczyć frustrację, która towarzyszy mi zbyt często.
|
|
|
|