 |
czipsy to ziemniaki ! a ziemniaki to warzywa! nie?
|
|
 |
" jesteś tak piegowata, że zupełnie by Mnie nie zdziwiło, gdybyś okazała się córką dalmatyńczyka. "
|
|
 |
wiesz, jakie to cholerne uczucie idąc na ulicy i wzrokiem wyszukiwać Jego? siedząc na lekcji i co chwilę sprawdzać telefon, czy aby przypadkiem nie napisał? biegnąc otworzyć drzwi, od których przed chwilą rozbrzmiewał się dzwonek i mieć tą nadzieję, że On będzie stał za Nimi? mijając nasze miejsca chcieć Go tam zobaczyć? usłyszeć z Jego ust ' tęsknię ' , czy ' kocham ' ? mieć pewność, że żaden inny nie będzie w stanie zastąpić ci akurat Jego? żyć ze świadomością, że kiedyś zupełnie obcy Mi człowiek, teraz pozostawił w sercu dziurę, której nikt nie będzie potrafił załatać? [ yezoo ]
|
|
 |
- czemu mówisz do Mnie ' kurwo ' ? - bo zapomniałam jak masz na imię. [ yezoo & kumpela ]
|
|
 |
- jak spędziłeś sylwestra? - jest kilka wersji..
|
|
 |
Bóg dał Nam dwoje uszu i tylko jedne usta, co jest delikatną wskazówką, żebyśmy dwa razy więcej słuchali niż mówili.
|
|
 |
" miłość Ci wszystko wypaczy. "
|
|
 |
Podniesionym głosem mówiła w jego przepełnione złością oczy. Krzyczała, że go nienawidzi, że jest najgorszym skurwysynem jakiego spotkała. Płacz uniemożliwiał jej kontynuowanie monologu. Jedyne co była w stanie wydusić to " Weź mnie kurwa przytul, bo już nie mogę " . [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nie mam pomysłu jak zmienić to wszystko. Tak, wiem kotku po prostu nam nie wyszło. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Usiądź. Popatrz w niebo i pomyśl o mnie. Ja też tak zrobię.. Siądę na zimnych płytkach balkonu podkurczając kolana do siebie i okrywając się różowym kocem. Wyciągnę kciuk przed siebie i zamknę jedno oko. Tak jak mnie uczyłeś. Pamiętasz ? Pamiętasz moją radość kiedy schował się on za małym koniuszkiem mego palca. Razem staliśmy śmiejąc się w głos. Teraz.. Teraz tylko delikatnie się uśmiecham a po policzku spływają mi łzy. Tęsknię. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Uśmiecham się . Cały czas się uśmiecham. Nawet do ścian, które pamiętają tylko nocne łkanie do poduszki. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Tak długo czekała na to spotkanie. Tak dawno przecież się nie widzieli. Droga na stację PKP trwała krócej niż zwykle. Weszła na peron i usiadła na ławce. Wyciągnęła z kieszeni telefon na którym widniała koperta . "Czekasz na mnie ?" Uśmiech od ucha do ucha i szybkie wysłanie "Tak." Popatrzyła jeszcze na godzinę i schowała telefon z powrotem do kieszeni. Całe 10 min. Miała całe 10 min, które ciągnęły się dziwnie długo. Nagle w oddali słychać pociąg. Zerwała się na równe nogi. Pociąg wjechał na stację. Serce biło jej jak szalone. Ręce drżały. Otworzyły się drzwi .. Wysiadło sporo osób a jego nadal nie było. Spuściła głowę. Spojrzała ponownie i zobaczyła go wysiadającego z bagażami. Uśmiechnęła się i poszła w jego stronę. Rzucił Torbę na ziemię i rozłożył szeroko ramiona, w które mu wpadła. Uniósł ją wysoko tuląc do siebie. Postawił ją a ona wyszeptała mu do ucha. "Tęskniłam". nie zdążyła powiedzieć nic więcej. Zamknął jej usta pocałunkiem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|