 |
[cz.2] 'Wiem co obiecałem.I nie moge sobie tego wybaczyć że Cię ranie,cały czas w kółko! ' - powiedział łamiącym się głosem . 'Nie mogę już tak dłużej , nie mogę patrzeć jak cierpisz przeze mnie!'-dodał.W Jej oczy się zaszkliły,nie mogła wydusić z siebie ani jednego słowa.'Przepraszam , ale nie mam innego wyjścia , muszę odejść. Szcześcia mała'-odparł na pożegnanie całując w czoło.Widziała jak Jego sylwetka topi się w odchłani parku , a Ona nie miała siły by cokolwiek zrobić , cokolwiek żeby jeszcze to uratować.|sg♥
|
|
 |
I wtedy kiedy cię przytulam wszystko inne już nie liczy się. W twoich objęciach czuję, że kocham, kocham w taki sposób którego nie można opisać. Trzymaj mnie kochanie, i nie puszczaj, choćby walił się świat ty i tak bądź tutaj. Tu w tym miejscu przy blasku księżyca, mogę powiedzieć ci prosto w oczy, że spędzę z Tobą resztę życia.
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać,
że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś.
Od zawsze chciałem znaleźć kogoś , kto by mógł zrozumieć,
tak dawno już wiedziałem, że to jesteś Ty.
|
|
 |
Miałem zyskać z tobą a kurwa straciłem wszystko.
|
|
 |
Tylko pamiętaj o oddychaniu, gdy go następnym razem zobaczysz .
|
|
 |
Dla Ciebie liczyło się tylko jedno, wygląd. Nie patrzyłaś na nic innego. Nie znałaś się na ludzkich uczuciach nie wiedziałaś co to smutek. Nie spostrzegałaś tego co przez ten długi czas czułem do ciebie. Zostawiłaś mnie bo tamten był przystojniejszy.
|
|
 |
Odkąd ustawiłam sobie na pulpicie ryj tej wieśniary to rzadziej wchodze na kompa , weź ty sprubój zajebisty odstraszacz | Majucha ♥
|
|
 |
Generalnie to powinnam być szczęśliwa , tylko praktycznie jakoś nie wychodzi . |sg♥
|
|
 |
Miałam Ciebie na wyłączność , przez chwile , ale miałam . Choć przez moment czułam się najszczęśliwszą osobą na świecie . | sg♥
|
|
 |
Uwielbiam patrzeć na blask Twoich błękitnych oczu, kiedy mówisz o swoich pasjach.
|
|
 |
A serce biło jak oszalałe , jakby ostatni raz miało uderzyć i zamilczeć na zawsze. |sg♥
|
|
 |
Skreśliłaś spacery wieczorami, śniadania do łóżka, szczere rozmowy, czułe słówka, wspólne zakupy, wspólne życie. Skreśliłaś mnie całkiem ze swojego planu na życie.
|
|
|
|