 |
|
Jestem bardzo poirytowana, dlatego prawie w ogóle się nie odzywam;
nie chciałabym usłyszeć tego, co chciałabym powiedzieć.
|
|
 |
|
Zakładasz, że między nami jest coś takiego, co pozwoli nam zawsze do siebie wracać.
Zakładasz, że cokolwiek zrobisz - zawsze będę czekać. Nie będę.
myślę, że już nic między nami nie zostało.
|
|
 |
|
Czasem ktoś wywoła w Tobie chęć opowiedzenia czegoś, a potem tego żałujesz.
|
|
 |
|
Może za często do niej dzwoniłem.
Może powiedziałem jej za wiele o sobie.
Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd,
przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha.
Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać.
Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem.
|
|
 |
|
nie zrozum mnie źle, kocham Cie, ale nienawidze bardziej. nie chce twoich łez, ale czasem mam chęć na nie popatrzeć
|
|
 |
|
czasem lubi rzucić focha, tak przypomina, że ją trzeba kochać
|
|
 |
|
myśle że wciąż go... choć tak go nienawidze
|
|
 |
|
przestane myśleć, tak jak przestane istnieć, wyblakne w twoich myślach szybko, tak myśle..
|
|
 |
|
możesz modlić sie za mnie bo o reszte nie dbam znów, jakoś ciężko wiesz przestać na to całe życie pluć i wyciągnąć z serca nóż
|
|
 |
|
i płynął czas, jak wszystko tęsknota zdycha, zabrakło nas, czy jest mi przykro? mam czym oddychać
|
|
 |
|
musiałem znowu sie schlać nie widać drogi we mgle, listopad włazi do miast, na dole dzieje sie źle
|
|
 |
|
tutaj marzeń lepiej nie mieć kurwa tęsknie za czymś, chyba lepiej nie mieć niż za chwile ciebie stracić
|
|
|
|