| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Co ty sobie myślałaś, ty naiwna dziewczynko?
On i miłość? |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pytam czasem sama siebie paląc fajkę czy ja aby
na pewno nie oceniam siebie zbyt nisko, czy przypadkiem
nie robię z siebie złej by czuć, że los sprawiedliwym jest? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Znasz to uczucie, gdy wspomnienia stają przed oczami,
na dźwięk piosenki,
która kiedyś przez krótki czas była 
soundtrackiem z Twojego życia? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem Twoja
choć w Twoim mniemaniu takową być przestałam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -wkurzyłam się! -zbyt często się denerwujesz. to przez niego? -nie, on nie umie mnie zdenerwować. on tylko potrafi zabić moje uczucia, i zaufanie do niego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chyba wydoroślałam. unikam miejsc gdzie możesz być. nie siedzę już całymi dniami w parku, przy okolicznym sklepie, nie chodzę w miejsca gdzie mogłabym cię spotkać. lecz gdy jednak wpadasz na te same imprezy, do tych samych przyjaciół, mój wzrok automatycznie kieruje się na drzwi. wychodzę. nawet gdy dobrze się bawię. nie chce widzieć miłości w twoich oczach. miłości do innej. nie chcę już cierpieć. już nie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę bruneta, metr osiemdziesiąt siedem, zielone oczy, i jego usta. chcę tylko tego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -co się z tobą mała dzieje? zmieniłaś się. -nic, po prostu zmienił mnie czas, i wylane łzy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -obrażona? -nie. -jak to? -tak to. już mi nie zależy, do widzenia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i te wtorkowe poranki, kiedy tata budzi mnie tekstem - 'kici kici Kotku, wstajemy'. :) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i tak niedługo oleję najważniejszą obietnicę. po kolejnej kłótni z Tobą i rodzicami, zapalę fajkę, zacznę płakać i trząść się, dostanę ataku. z bezsilności wyjmę z kieszonki w kurtce srebrną żyletkę, przejadę ją po dłoni, krew zaleje kolejne ubrania z mojej garderoby, a ja stanę się o dwieście procent szczęśliwsza. to nałóg. jestem masochistką. |  |  |  |