 |
|
A teraz tylko popijam wódkę zimną wódką.
|
|
 |
|
I już jest za późno żeby cokolwiek naprawiać. Może spóźniłeś się o jeden dzień, a może o moją jedną łzę. / esperer
|
|
 |
|
Chciałabym żeby wrócił. Żeby powiedział, że nawet jeśli teraz jest chujowo to tylko po to, żebyśmy potem mogli się mocniej kochać i doceniać to co prawie straciliśmy. Chciałabym, żeby to jego "na zawsze" jednak coś znaczyło. Chciałabym, naprawdę. / esperer
|
|
 |
|
Proszę Cię, nigdy nie korzystaj ze świadomości, że możesz mnie zabić jednym słowem. / esperer
|
|
 |
|
To nie jest tak, że przyjdziesz, przeprosisz, że spóźniłeś się o całe życie, ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak, że wypierdalaj w tej sekundzie. / esperer
|
|
 |
|
To nie tak, że o Tobie nie myślę, bo przecież jesteś obecny w każdej minucie mojego życia. To nie tak, że zapomniałam, bo umiem opisać Cię z najdrobniejszymi szczegółami. Po prostu łatwiej udawać obojętną niż znosić te współczujące spojrzenia ludzi, wysłuchiwać po raz setny, że wszystko się ułoży w momencie, kiedy tak naprawdę nic już do siebie nie pasuję. / esperer
|
|
 |
|
miałem porzucić te myśli i nie myśleć już o Tobie, lecz wciąż jesteś w moim sercu, i w nim będziesz nawet w grobie. Nie ma mnie już dziś przy Tobie, i nie będzie mnie już wcale, lecz to był Twój własny wybór by przekreślić życie całe
|
|
 |
|
dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, więc biore bucha i zapominam czym jest skrucha.
|
|
 |
|
I niech utonę w gorących wodach mórz. Cichych westchnień, wyssanych z Twoich ust.
|
|
 |
|
To koniec zabiliśmy w sobie wszystko. To koniec mogliśmy więcej. Przykro.
|
|
 |
|
Wierzę, że można poczuć do kogoś to, czego się innym już nie odda. Życie dla dwojga – cokolwiek chcesz w nim, ważne by czuć się tam potrzebnym. Nie mów mi "może" , mów "będziemy" , złap mnie za serce i weź tam, gdzie to się już nie zmieni.
|
|
 |
|
lepiej byłoby gdyby nie było cię a może nie a może właśnie mylę się i tak sobie myślę że wszystko czego pragniesz czego chcesz spala się
|
|
|
|